Polacy są drugiej kategorii. Tym razem chodzi o Tomb Raidera

Lara Croft z przytupem wróciła do branży gier. Podczas The Game Awards zapowiedziano nie jedną, a dwie gry. Pierwszy to remake pierwszej części z 1996 roku, z kolei drugi jest pełnoprawną kolejną odsłoną, która toczyć się ma lata po wydarzeniach przedstawionych w Tomb Raider: Underworld, odsłonie z 2008 roku, która ma aż 17 lat. Niestety jak na razie produkcje nie oferują polskiej lokalizacji.

O tym, jak wielu deweloperów podchodzi do kwestii lokalizacji swoich gier i przetłumaczenia ich na język polski można napisać wiele. O ile większość produkcji AAA wspiera język polski, tak dużo mniejszych tytułów szczególnie indie już nie. W dobie sztucznej inteligencji tłumaczenie gier nie powinno stanowić wyzwania, a jednak. Seria Tomb Raider zawsze wyróżniała się na tym polu i większość odsłon otrzymała lokalizację w języku polskim, a ostatnia trylogia oferuje nawet dubbing. Remake Tomb Raidera I na ten moment takiego wsparcia nie zapewni.

Nowy Tomb Raider bez polskiej lokalizacji?

Według informacji na stronie internetowej The Legacy of Atlantis gra nie otrzyma polskiego tłumaczenia. Tak samo karta produktu Steam nie zawiera wzmianki o polskiej lokalizacji. I tutaj trzeba wyraźnie zaznaczyć, iż słowo kluczowe to "na ten moment". Nie ma pewności czy jest to ostateczna decyzja wydawcy i Lara nie przemówi po polsku. Tym bardziej że FAQ daje do zrozumienia, iż kolejne języki mogą być dodane w przyszłości. Jest więc nadzieja, iż nawet jeśli nie dostaniemy dubbingu to chociaż polskie napisy.

Na ten moment Tomb Raider: The Legacy of Atlantis nie oferuje polskiej lokalizacji. Istnieje jednak szansa, że do premiery się to zmieni.

Takie historie nie raz się zdarzały. Gry przez długi czas po premierze nie miały oficjalnej lokalizacji, a język polski był dodawany dopiero na późniejszym etapie. Możliwe, że polska lokalizacja zostanie potwierdzona jeszcze przed debiutem The Legacy of Atlantis w 2026 roku. Jest to o tyle dziwne, ponieważ za powstanie remake'u Tomb Raidera I odpowiada... studio z Polski. Chodzi o firmę Flying Wild Hog, w skład której wchodzą fani słynnej archeolożki. To daje nadzieję, że projekt pozostaje w dobrych rękach.

Nie jedna, a dwie gry

Tomb Raider Catalyst jest zupełnie nową odsłoną serii. Gra opowie historię osadzoną po mitycznej katastrofie, która ujawniła starożytne tajemnice oraz obudziła pradawne siły strażnicze. Jest to więc idealna misja dla pani archeolog, która wyrusza na wyprawę do północnych Indii, by odnaleźć bronie należące do cesarza Aśoki, które według legend zapewniają władzę nad zdobytymi krainami.

Podczas przygody odwiedzimy różne lokacje – od pustkowi, stromych klifów, gęstych deszczowych lasów po górskie tereny. W międzyczasie Lara będzie mierzyć się z tajemnymi, potężnymi mocami, które staną jej na drodze do zdobycia potężnych artefaktów. Produkcja zadebiutuje w 2027 roku, choć na razie dokładnej daty nie znamy. Będzie działać na silniku Unreal Engine 5, co może budzić obawy o optymalizację, patrząc na to, jak na tym engine działają inne tytuły. Oby jednak deweloperzy stanęli na wysokości zadania.

Remake w drodze

Tomb Raider: Legacy of Atlantis to z kolei remake przez duże "R". Twórcy deklarują, że dostaniemy nie tylko kompletnie nową oprawę graficzną, ale również mechanikę, która w oryginale jest dzisiaj zbyt toporna, a także różne niespodzianki. Całość ma zachować ducha pierwowzoru z 1996 roku, co powinno uspokoić fanów. Gra zadebiutuje na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Według wcześniejszych plotek projekt ten ma być pomostem łączącym oryginalną trylogię z przyszłymi przygodami Lary Croft.

Wielki powrót Lary Croft

Jak widać, Tomb Raider po latach niebytu (ostatnia odsłona zadebiutowała w 2018 roku) wraca w wielkim stylu. W planach są bowiem nie tylko dwie gry, ale także serial od Amazona, do którego zdjęcia ruszą już w styczniu. Główną rolę zagra znana z Gry o Tron Sophie Turner. Czy jest to najlepszy wybór? Tutaj zdania są podzielone. Sam serial został zapowiedziany trzy lata temu, lecz Amazon przestał informować o tym projekcie. Showrunnerką miała być Phoebe Waller-Bridge.