Firma analityczna TrendForce w swojej analizie rynku w kontekście Covid-19 spodziewa się, że epidemia koronawirusa spowoduje mniejsze od spodziewanych dostawy produktów elektronicznych wytwarzanych w Państwie Środka. Jej zdaniem wynika to z prostego faktu, że chińskie fabryki będą mieć duże kłopoty z uruchomieniem normalnej produkcji w pierwszym kwartale. TrendForce prognozuje, że problemy obejmą głównie kilka kategorii produktów, poczynając od smartfonów, przez smartwatche, notebooki, monitory, konsole do gier, aż po telewizory. Jak bardzo oberwą dostawy, w dużym stopniu zależeć ma od kategorii produktów, ale w niektórych przypadkach możemy mówić nawet o przeszło 10% spadkach, więc braki będą odczuwalne w sklepach i mogą przełożyć się na wzrosty cen.
TrendForce prognozuje, że problemy obejmą głównie kilka kategorii produktów, poczynając od smartfonów, przez smartwatche, notebooki, monitory, konsole do gier, aż po telewizory.
TrendForce podaje prognozowane dostawy smartwatchy obniżą się z planowanych 14,4 mln sztuk do 12,1 mln. W przypadku telewizorów firma przewiduje spadek o 4,5%, z 48,8 mln egzemplarzy do 46,6 mln. Jeśli zaś chodzi o inne kategorie produktów, to spore spadki obejmować mają sprzęt komputerowy, w tym laptopy (12,3%) oraz monitory (5,2%), ale również konsole do gier (10,1%). We wszystkich tych przypadkach, zmniejszenie liczby dostaw wynikać ma bezpośrednio z opóźnień w produkcji i braków komponentów. Tak TrendForce opisuje sytuację w przypadku notebooków: „Producenci niższego szczebla i marki wchodzące w skład łańcucha dostaw bezsprzecznie najmocniej obrywają epidemią koronawirusa. Firmy te straciły cenne dni pracy, po tym jak przesunięto wznowienie pracy (po chińskim nowym roku - przyp. red.). Ponadto ich wskaźnik operacyjny po wznowieniu jest niski. Co więcej, brakuje praktycznie wszystkich rodzajów materiałów i komponentów”.
Obecnie brakuje najbardziej podstawowych komponentów, takich jak baterie, zawiasy czy laminaty. Z tego powodu ucierpią dostawy wielu marek i spodziewane jest, że zamiast wcześniej prognozowanych 35 mln, sprzedaż laptopów osiągnie w pierwszym kwartale 30,7 mln. TrendForce nie jest osamotnione w swoich analizach i DigiTimes w ubiegłym tygodniu stwierdziło, że firmy produkujące laptopy, smartfony i półprzewodniki wciąż miały problemy z powrotem do normalnej działalności, co będzie miało przełożenie na rynek. Wygląda jednak na to, że analitycy nie martwią się o pamięci, ale wynika to z faktu, że w ubiegłym roku firmy zrobiły ich duże zapasy, które zwiększono jeszcze w oczekiwaniu na Chiński Nowy Rok. Na szczęście TrendForce sugeruje, że problemy nie potrwają długo i powinny obejmować tylko pierwszy kwartał.
Pokaż / Dodaj komentarze do: TrendForce: koronawirus wpłynie na dostawy monitorów i laptopów