Podczas tegorocznej jesieni czeka nas zalew interesujących premier gier począwszy od Red Dead Redemption 2, a na Call of Duty: Black Ops 4 czy Battlefield 5 skończywszy. Właśnie autorzy nowego Call of Duty pochwalili się paroma informacjami odnośnie poszczególnych trybów gry. Pierwszym dość istotnym jest oczywiście Blackout inspirowany bijącym rekordy popularności battle royale. Podobnie jak w Battlefield 5 liczba uczestników jednego meczu jest mniejsza niż w przypadku wielu konkurencyjnych na tym polu tytułów, aczkolwiek i tak większa niż jeśli chodzi o produkcję EA DICE bowiem wynosi maksymalnie 80 osób. Zaznaczono, iż w finalnym wydaniu liczba ta może ulec zwiększeniu także zawiedzeni fani serii nie powinni tracić nadziei. Co ciekawe Treyarch testowało rozgrywkę ze 100 graczami, ale widocznie coś nie do końca poszło po ich myśli skoro zmienili decyzję (zresztą w wywiadzie przyznali, iż dla nich liczy się jakość, a nie ilość). Niestety domyślnie Blackout zaproponuje wyłącznie jedną mapę, a kolejne mogą zostać dodane ewentualnie w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Liczba graczy podczas jednego meczu w Blackout wynosi 80 osób. Jednak niewykluczone, że maksymalna bariera zostanie zwiększona w przyszłości.
Warto podkreślić, że w przytoczonym trybie nie zabraknie przeciwników w postaci hordy zombie sterowanych tylko przez sztuczną inteligencję. Do tego specjalna galeria postaci, która poszerzy się aż o kilkudziesięciu bohaterów znanych z całej serii Call of Duty (czyżby Captain Price powrócił w nowym wydaniu?). Do tego wiele pojazdów takich jak helikoptery, czy ciężarówki. Natomiast sama lokalizacja, na której toczone będą zmagania została dość mocno zainspirowana wcześniejszymi odsłonami Black Ops. Co to dokładnie oznacza tego nie wiemy, ale przekonamy się po premierze. Po raz pierwszy w historii gra nie posiada pełnoprawnej kampanii fabularnej. Zostanie ona zastąpiona historiami Specjalistów, które w multiplayerze będą okresowo rozwijane.
Call of Duty: Black Ops 4 zapowiada się całkiem interesująco, aczkolwiek brak single playera może stanowić przeszkodę i być ogromny błędem popełnionym ze strony Treyarch. Okazuje się bowiem, że odpowiednio ukazana fabuła nawet w dobie trybów sieciowych wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony społeczności (z tą opinią zgadzają się również fani dość sceptycznie nastawieni do kolejnej odsłony popularnej marki). Co ciekawe nieco inaczej sytuacja wygląda, jeśli chodzi o Battlefielda 5, bo tam kampania pojawi się zgodnie z tradycją marki. Bez wątpienia jednak tegoroczne starcie gigantów, czyli BF-a oraz CoDa rozgrzeje nas w długie zimowe wieczory. Premierę Black Opsa 4 odbędzie się 12 października na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One, z kolei już 15 września zaplanowano beta testy trybu Blackout.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Treyarch zdradza szczegóły trybu Blackout w Call of Duty: Black Ops 4