Benjamin Simon zapisze się na kartach gamingowej historii jako troll, który otrzymał najsurowszą jak dotąd karę za swoje niegodne zachowanie. Właśnie podpisano ugodę w tej sprawie...
Simon, lepiej znany jako YouTuber Ruben Sima, po raz pierwszy otrzymał bana w Roblox kilka lat temu. Na swoim kanale YouTube pokazuje jednak, że niewiele sobie robi z zakazu nałożonego przez producenta gry i publiczne zachęcał do trollingu. W efekcie pod koniec zeszłego roku Roblox złożył przeciwko niemu pozew. Cała sprawa zakończyła się w tym tygodniu ugodą, podpisaną przez sędziego. Simon musi zapłacić firmie 150000 dolarów odszkodowania i zostawić ją w spokoju. Wstępny pozew Robloxa żądał odszkodowania w wysokości 1,6 miliona dolarów.
Trollował graczy Roblox i rujnował przyjemność gry. Próbował szkodzić twórcom, a nawet słał groźby zamachu. Właśnie otrzymał sądowy zakaz grania w grę, mówienie o grze w negatywnym świetle i zbliżanie się do biur twórców gry.
W październiku ubiegłego roku Simon napisał na Twitterze groźbę terrorystyczną w związku z konferencją deweloperów Roblox. Tweet zawierał link do jednego z jego teraz usuniętych filmów, zatytułowanego "Ktoś wysadzi teraz Robloxa". Roblox musiał tymczasowo zablokować wydarzenie, co rzekomo kosztowało ich dużą sumę. Ponadto Roblox twierdzi, że wydali ponad 100 000 USD, aby wyszukiwać i blokować Simona, namierzając i blokując jego konta i IP i uniemożliwiając działania jego cybermobom. Zgodnie z pozwem Roblox początkowo zbanował Simona za publikowanie nieodpowiednich treści. Podobno używał homofobicznych i rasistowskich wyzwisk oraz szykanował różne osoby. Simon zakwestionował te oskarżenia. Roblox odmówił włączenia treści jako dowodów w pozwie.
Pozew nie obejmował również postów Simona w mediach społecznościowych, które według Robloxa zawierały oszczercze i fałszywe wypowiedzi na temat dyrektora generalnego Robloxa, Davida Baszuckiego. Mimo to Roblox odniósł się do nich, ponieważ Simon był zaangażowany w kampanię zniesławienia przeciwko twórcom gry. Roblox początkowo wezwał Simona do całkowitego usunięcia swojej obecności w mediach społecznościowych. W ostatecznym rozrachunku Simon zgodził się usunąć wszystkie swoje posty w mediach społecznościowych, które obrażały grę, jej twórców lub promowały łamanie warunków korzystania z usługi. Ugoda sądowa nie odstraszyła jednak całkowicie Simona. Powiedział, że planuje opublikować odpowiedź wideo na pozew w ciągu kilku miesięcy.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Trollował w grze i słał groźby deweloperom. Wyrok sądu go ostudził...