Trump podpisuje, Musk decyduje. DOGE będzie mógł blokować wszystkie wydatki agencji rządowych USA

W najnowszym rozporządzeniu wykonawczym administracja Trumpa nakazała Departamentowi Efektywności Rządowej (DOGE), inicjatywie doradzanej przez Elona Muska w celu ograniczenia wydatków federalnych, stworzenie „scentralizowanego systemu technologicznego” w każdej agencji rządowej do rejestrowania przyznawanych kontraktów i dotacji.

W ramach wdrażania nowych systemów pracownicy odpowiedzialni za zatwierdzanie płatności kontraktowych i dotacyjnych będą musieli przedkładać pisemne uzasadnienia swoich decyzji. Szefowie agencji zyskają uprawnienia do „wstrzymania i szybkiej weryfikacji” dowolnej płatności, jeśli nie zostanie dostarczone odpowiednie uzasadnienie.

Rozporządzenie wymaga również, aby szefowie agencji, przy wsparciu DOGE, opracowali systemy „scentralizowanego rejestrowania” wydatków na podróże służbowe finansowane z budżetu federalnego, zwłaszcza te związane z konferencjami i innymi „nieistotnymi” celami. Po wdrożeniu tych systemów pracownicy będą zobowiązani do składania pisemnych wyjaśnień dotyczących wszelkich takich podróży.

DOGE prześwietla całą administrację USA

Decyzja ta stanowi kolejne rozszerzenie już i tak szerokich uprawnień DOGE w zakresie kontroli wydatków federalnych. Na początku miesiąca DOGE wysłało do pracowników federalnych e-maile z żądaniem, aby przedstawili szczegółowe raporty dotyczące swoich osiągnięć z poprzedniego tygodnia – pod groźbą zwolnienia. Według doniesień, dane te mają być analizowane przez algorytm sztucznej inteligencji w celu określenia, czy dana praca jest kluczowa dla misji agencji.

DOGE zostało utworzone na mocy rozporządzenia wykonawczego podpisanego przez prezydenta Trumpa 20 stycznia, zastępując wcześniejszą U.S. Digital Service. Nowa jednostka składa się głównie z młodych pracowników sektora prywatnego, związanych z firmami Muska i jego współpracownikami. DOGE działa niemal bez nadzoru, co budzi pytania o zgodność z normami dotyczącymi cyberbezpieczeństwa i ochrony prywatności... ale jednego temu tworowi nie można odmówić - ochoczo wziął się do pracy i kontroli urzędników.