Trump prowadził kampanię dezinformacyjną przeciwko Chinom. Zatrudnił do tego CIA

Według doniesień, w trakcie swojej prezydentury Donald Trump upoważnił CIA do prowadzenia agresywnej kampanii oszczerstw w mediach społecznościowych przeciwko chińskiemu rządowi.

Według Reutersa, agenci CIA stworzyli konta na różnych chińskich platformach internetowych, rozpowszechniając narrację o korupcji w chińskim rządzie oraz krytykując jego decyzje, mając na celu podsycenie niepokoju wśród chińskich urzędników. Dwóch byłych urzędników powiedziało agencji Reuters, że chcieli, aby chiński rząd przeznaczał zasoby na ściganie włamań do Wielkiej Chińskiej Zapory Sieciowej . „Chcieliśmy, żeby ścigali duchy” – powiedzieli.

CIA tworzyło fałszywe konta w chińskich mediach społecznościowych, aby rozpowszechniać pogłoski mające na celu dyskredytację chińskiego rządu.

Według tych samych źródeł, w niektórych opowieściach członkowie Partii Komunistycznej mieli ukrywać nielegalnie zdobyte pieniądze za granicą, a chińska Inicjatywa Pasa i Szlaku (reaktywacja Jedwabnego Szlaku) została nazwana korupcyjną i marnotrawstwem. Reuters informuje, że urzędnicy amerykańscy odmówili komentarza na temat szczegółów operacji, jednakże utrzymują, że narracje te oparte są na faktach, „chociaż zostały podawane do publicznej wiadomości przez agentów wywiadu, którzy działali pod przykrywką”.

Według doniesień, tajna kampania prowadzona przez CIA miała także zasięg poza granicami Chin, obejmując obszary Azji Południowo-Wschodniej, Afryki i Południowego Pacyfiku, gdzie Stany Zjednoczone i Chiny konkurują o wpływy. Według informacji, Chiny stosowały przekupstwo i groźby, aby zdobyć wsparcie na tych terenach, podczas gdy Stany Zjednoczone musiały zmierzyć się zarówno z chińskimi, jak i rosyjskimi cyberatakami na amerykańskie organizacje.

„Miałem wrażenie, że Chiny atakują nas stalowymi kijami baseballowymi, a my walczymy drewnianymi” – powiedział były urzędnik bezpieczeństwa narodowego agencji Reuters.

Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedział, że rząd USA wykorzystuje „przestrzeń opinii publicznej i platformy medialne jako broń do rozpowszechniania fałszywych informacji i manipulowania międzynarodową opinią publiczną”. Ministerstwo dodało, że „nie ingeruje w wewnętrzne sprawy Stanów Zjednoczonych”.