Wszystko zaczęło się w 2010 roku, gdy Biblioteka Kongresu oficjalnie zdecydowała, że każdy pojedynczy publiczny wpis na Twitterze zasługuje, by być zarchiwizowanym. Głównym założeniem miało być stworzenie archiwum tweetów, które będą mogły przeglądać przyszłe pokolenia.
Najstarsze wpisy sięgają 2006 roku, jednakże ten trwający ponad dekadę projekt zostanie zamknięty z końcem roku. Kolekcja tweetów będzie wciąż gromadzona do końca tego roku, jednak od 2018 archiwum będzie pozyskiwać tylko wpisy zasługujące na archiwizację, selekcjonowane według ustalonych kryteriów. Zgodnie z notatką opublikowaną przez Bibliotekę Kongresu, projekt zostaje zamknięty ze względu na to, iż "natura Twittera zmieniła się wraz z biegiem czasu". Archiwum pozyskuje jedynie tekst bez obrazków, a jak wiadomo obecnie ogromna część zamieszczanych treści to właśnie wpisy z obrazkami, a nie sam tekst.
Archiwum Biblioteki Kongresu przechowuje każdy wpis na Twitterze, który pojawił się do chwili obecnej. Przeglądać będzie można nawet treści usunięte
"Generalnie biblioteka nie pozyskuje treści całościowo. Biorąc pod uwagę nieznany kierunek mediów społecznościowych, kiedy to wszystko było na etapie planowania, biblioteka podjęła wyjątek dla publicznych tweetów. Teraz gdy media społecznościowe są ustabilizowane, biblioteka wprowadza zakres kolekcjonowania bardziej zgodny z polityką pozyskiwania zbiorów" - podkreśla Biblioteka Kongresu w oświadczeniu. Póki co trwają prace nad publicznym udostępnieniem archiwów, nie wiadomo jednak kiedy prace zostaną zakończone. Dzięki temu zbiorowi, będzie można sobie przypomnieć takie perełki, które już zostały skasowane z oficjalnych kont, jak powyższy wpis Donalda Trumpa z 11 września 2013 roku, czy też Trupa ekscytującego się romansem ówczesnej, najpopularniejszej pary wśród nastolatków. I choć te ostatnie wciąż widnieją na jego oficjalnym koncie, to nie wiadomo, czy wkrótce również nie zostaną usunięte.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Trump tweetował o romansie Kristen Stewart. USA zamyka archiwum Twittera