Nie do się ukryć, że choć laptopy są obecnie najpopularniejszą platformą do pracy, to przeważnie mają jeden dość istotny mankament, a mianowicie małą powierzchnię roboczą zapewnianą przez zintegrowany wyświetlacz.
Co prawda użytkownicy często sięgają po różne rozwiązania, od przenośnych monitorów, po modele wyposażone w dwa ekrany, takie jak Lenovo Yoga Book 9i czy Asus Zenbook DUO. Teraz jednak na rynku pojawił się nietypowy sprzęt, który rozwiązać ma ten problem, a mianowicie notebook MAX16 Triple Screen Laptop z trzema ekranami, który łączy w sobie główny 16-calowy wyświetlacz i dwa dodatkowe panele boczne.
Na rynku pojawił się właśnie notebook z trzema ekranami, który łączy w sobie główny 16-calowy wyświetlacz i dwa dodatkowe panele boczne.

Jak to działa?
Na pierwszy rzut oka urządzenie przypomina zestaw zewnętrznych monitorów montowanych do notebooka. Różnica polega na tym, że w tym przypadku ekrany są wbudowane na stałe, a każdy z nich przymocowany jest do głównego wyświetlacza za pomocą zawiasów.
Po zamknięciu boczne panele przykrywają ekran główny, a całość można bezpiecznie schować pod klasyczną klapą laptopa. Po otwarciu użytkownik otrzymuje ogromną przestrzeń roboczą, którą można wykorzystać podczas wielozadaniowości.

Specyfikacja ekranów obejmuje 16-calowy panel główny z matrycą IPS LCD o rozdzielczości Full HD (1920 × 1200 pikseli) oraz dwa 10,5-calowe wyświetlacze boczne typu IPS LCD o rozdzielczości 1280 × 1920 pikseli. Łącznie daje to powierzchnię odpowiadającą mniej więcej 29,5-calowemu wyświetlaczowi, choć z widocznymi przerwami między panelami.
Kompaktowy, ale ciężki
Mimo trzech ekranów laptop ma dość rozsądne wymiary (374 × 261 × 28 mm), czyli porównywalne z większymi notebookami 16″. Problemem może być waga: 2,6 kg to sporo, jak na laptopa do pracy, ale trudno oczekiwać lekkości, skoro mówimy o konstrukcji łączącej de facto laptop i dwa dodatkowe monitory.

A jak z wydajnością?
Największą innowacją są wyświetlacze, bo reszta specyfikacji nie wygląda już tak imponująco. Laptop napędzany jest przez procesory Intel Alder Lake 12. generacji (np. Core i7-1260P), wspierane pamięcią DDR4-3200. To solidne rozwiązania, ale zastosowane podzespoły mają już kilka lat na karku.
Na plus trzeba zaliczyć możliwość rozbudowy, bo sprzęt pozwala na zainstalowanie do 64 GB RAM (2 sloty SODIMM), a ma też jeden slot M.2 PCIe 4.0 na dysk i baterię o pojemności 77 Wh. Znajdziemy tu też całkiem pokaźny zestaw portów obejmujący m.in. HDMI, 3 × USB-A, USB-C z DisplayPort Alt Mode, Ethernet, a jest też czytnik linii papilarnych.

Producent wspomina nawet o wsparciu dla zewnętrznych kart graficznych, choć w praktyce może być to trudne, bo brak Thunderbolta czy OCuLink sprawia, że trzeba by kombinować z adapterami pod M.2.
Cena i dostępność
Największym zaskoczeniem jest cena, ponieważ podstawowa wersja startuje od około 700 dolarów. Bardziej wydajna konfiguracja z procesorem Core i7-1270P kosztuje już około 1200 dolarów. Sprzęt można znaleźć na AliExpress, ale opisy produktów bywają niespójne i niektóre wskazują na Wi-Fi 5, inne na Wi-Fi 6, a nawet dane o portach USB różnią się między ofertami. Ktoś chętny?

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wyprzedzili Apple i Lenovo. Notebook z potrójnym wyświetlaczem w super cenie