TSMC, tajwański producent chipów oświadczył, że dostawy podzespołów zamówionych przez Huawei nie zostaną w żaden sposób zakłócone, przez ostatnie wydarzenia związane z ograniczeniami nałożonymi przez USA. Pomimo zapewnienia o dalszej współpracy pomiędzy firmami, nie wiadomo czy Huawei zdecyduje się kontynuować produkcję układów opartych o architekturę ARM. TSMC postanowiło publicznie zająć stanowisko wobec nowych restrykcji nałożonych przez amerykański rząd, które wymierzone są w obce firmy, które rzekomo stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. Tajwan podkreśla, że ostatnie wydarzenia nie zakłócą współpracy z Huawei. Oświadczenie takie wygłosiła Elizabeth Sun, rzeczniczka firmy podczas imprezy TSMC 2019 Technology Symposium w Xinzhu w Tajwanie.
TSMC oświadczyło, że ich fabryki są dalej do dyspozycji Huawei, co oznacza, że do 2020 roku Chińczycy będą mogli rozwijać podzespoły, ponieważ już przyznane licencje dalej obowiązują. Problem będzie stanowić oprogramowanie.
Jeszcze przed tym oświadczeniem, TSMC mówiło, że będzie kontynuować zaopatrywanie Huawei, jednak musi ocenić wpływ nowej sytuacji wywołanej przez Donalda Trumpa. Rozporządzenie, które nakłada restrykcje nie wymienia Huawei z nazwy, jednak większość firm w branży jest przekonanych, że amerykański rząd wprowadził przepis chcąc uderzyć w tę konkretną chińską firmę, choć ucierpią na tym i inni producenci. TSMC jest przekonane, że nic nie stoi na przeszkodzie, by dalej produkowali układy dla Huawei, jakiekolwiek by one nie były, jednakże Huawei może nie być w stanie dostarczać własnych dalszych projektów, zwłaszcza jeśli opierałyby się o technologię ARM.
ARM wypuściło w ostatnich dniach wewnętrzną notatkę do pracowników, zakazując im dalszej współpracy z Huawei, co oznacza, że Chińczycy nie zdobędą nowych licencji póki sytuacja się nie uspokoi. Nawet jeśli blokada zostanie w końcu zdjęta, to każdy miesiąc, kiedy Huawei nie może pracować nad nową generacją procesorów, oznacza powiększającą się przepaść technologiczną wobec konkurencji. Huawei może obecnie jedyne czekać i mieć nadzieję, na zdjęcie ograniczeń, bądź zwrócić się w stronę otwartych alternatyw jak RISC-V, które jest zaadoptowane choćby przez NVIDIĘ czy Western Digital. Kolejne opcje to OpenPower czy MIPS, jednakże Huawei musi bardzo dokładnie przejrzeć postanowienia licencyjne, by upewnić się czy nie ma konfliktu z obecnymi restrykcjami.
Pokaż / Dodaj komentarze do: TSMC nie zamierza rezygnować ze współpracy z Huawei