To, co w ostatnim czasie wyprawa chatbot Grok woła o pomstę do nieba. Jak się okazuje AI Elona Muska obraża czy krytykuje nie tylko polskich polityków, pokazując przy tym swoją stronniczość, lecz uderza także w przywódców innych państw.
Na celowniku Groka znalazł się przywódca Turcji, którego działania również nie zostały pochwalone przez ten model sztucznej inteligencji. Turcy jednak nie zamierzają czekać na znalezienie rozwiązania i sami podjęli zdecydowane działania.
Turcja blokuje dostęp do niektórych treści związanych z Grok
Na dalszy rozwój wypadków nie czeka turecki sąd, który w środę zablokował dostęp do niektórych treści pochodzących z Groka. Jest to reakcja na treści obrażające prezydenta Turcji, Tayyipa Erdogana, a także innych ważnych dla tego kraju osób, oraz wartości religijnych.
Władze Turcji zablokowały treści Groka na X, który miał znieważać prezydenta tego kraju i wartości religijne.
Grok, który jest zintegrowany z X, miał generować obraźliwe treści o Erdoganie i Ataturku, gdy zadawano im określone pytania w języku tureckim.
Jaman Akdeniz, ekspert ds. prawa cybernetycznego na Uniwersytecie Bilgi w Stambule, powiedział, że władze uznały około 50 postów Groka za łamiące przepisy i zdecydowały o ich zablokowaniu, a później usunięciu w celu „ochrony porządku publicznego”. "Turcja stała się pierwszym krajem, który nałożył cenzurę na Groka" - powiedział Akdeniz.
Turcja w ostatnich latach znacznie zwiększyła nadzór nad serwisami społecznościowymi oraz usługami streamingowymi. Jest to możliwe dzięki uchwalonemu prawu, które daje władzom większą kontrolę nad tego rodzaju treściami.
Osoby krytyczne wobec działań tureckiego rządu uważają, iż ustawa ta jest często wykorzystywana do tłumienia sprzeciwu, podczas gdy władza utrzymuje, że jest ona konieczna do ochrony powagi urzędu.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Turcja blokuje Groka. AI obraża Erdogana i wartości religijne