Studio Remedy Entertainment znalazło się w centrum kontrowersji po tym, jak ogłosiło, że ich najnowszy tytuł FBC: Firebreak przekroczył próg 1 miliona graczy. Informację opublikowano na oficjalnym profilu gry, jednak społeczność graczy szybko zaczęła podważać te dane.
Powód? Według dostępnych statystyk Steam, gra w ciągu ostatnich 24 godzin osiągnęła zaledwie 164 graczy w szczycie aktywności, a obecna liczba grających to zaledwie 115 osób. PC to największy rynek dla strzelanek FPS, co czyni te wyniki szczególnie niepokojącymi.
…..no you have not.
— Sir Savvy (@MadamSavvy) June 26, 2025
You launched with bugs that break the game and many of which are still not fixed.
You did not come close to 1 mil players. A game doesnt have sub 150 on pc and 999,985 on console.
“Million players” not copies sold….what did you do, give it away in… https://t.co/YR0PQtS3Hu pic.twitter.com/rPZ7fYU3Ng
Fani sugerują, że Remedy mogło przesadzić z danymi, by uspokoić inwestorów po nieudanym debiucie. Praktyka „upiększania” wyników nie jest niespotykana w branży – inwestorzy często reagują nerwowo na słabe wyniki sprzedaży, co może prowadzić do cięć, a nawet zamknięcia studia. Remedy już wcześniej borykało się z problemami finansowymi, ich doceniony przez krytyków Alan Wake 2 potrzebował ponad roku, by zacząć przynosić zyski.
Remedy koloruje rzeczywistość i wyniki?
Choć Remedy może opierać swoją statystykę na danych z Game Pass, gdzie FBC: Firebreak jest dostępne, gracze pozostają sceptyczni. Inne gry z tej usługi, jak Rematch, radzą sobie znacznie lepiej również na Steamie.

Na ten moment brakuje twardych dowodów na manipulację, ale wielu obserwatorów branży wskazuje na rozbieżność między oficjalnymi deklaracjami a rzeczywistą aktywnością graczy jako sygnał ostrzegawczy. Kontrowersja może rzucić cień na reputację Remedy, obecnie jednak studio i jego kolejne projekty (m.in. powrót Maxa Peyne'a) nie są zagrożone.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Twórcy Alan Wake 2 oszukują? Nikt nie wierzy w popularność ich nowej gry