Tyler 'Ninja' Blevins posiadał kiedyś koronę najważniejszego streamera na Twitchu, przyciągając ogromne ilości graczy, którzy łącznie oglądali miliony godzin jego materiałów. Ale pewnego dnia (1 sierpnia) postanowił odejść i zacząć od nowa na konkurencyjnej platformie Microsoftu o nazwie Mixer która szybko staje się solidną alternatywą dla streamerów. Chociaż Ninja od czasu do czasu rzuca nieco światła na powody, dla których opuścił Twitcha dla Mixera, streamer nigdy nie zagłębiał się zbytnio w swoje motywacje. Niektórzy użytkownicy twierdzili, że był to tylko ruch biznesowy, ale do tej pory nie znaliśmy drugiej strony tej historii. W najnowszym podcaście True Geordie, Brian Davis miał okazję usiąść z Ninją i przedyskutować wydarzenia sprzed odejścia z Twitcha oraz przyczyny, które doprowadziły go do Mixera.
Ninja chciał rozwijać swoją markę, do tego dochodzą liczne kontrowersje otaczające Twitch i rosnące niezadowolenie graczy. Ninja twierdzi, że swoim ruchem chciał otworzyć altrenatywną drogę innym streamerom i graczom.
Podczas podcastu Ninja stwierdził, że nie szukał aktywnie okazji do opuszczenia Twitcha. Był w trakcie renegocjacji umowy z platformą, co trwało przez kilka miesięcy, rzekomo szukając większej swobody twórczej, ponieważ Twitch nie pozwalał mu rozwinąć swojej marki poza światem gry. Sprawy nie potoczyły się dobrze i ostatecznie Mixer udzielił mu lepszej oferty. W ciągu zaledwie dwóch tygodni wszystko zostało ustawione i wykonane, dzięki czemu Ninja przeskoczył do konkurencji. Następnie zapytano go, czy zdawał sobie sprawę, że Mixer nie był platformą tak dużą jak Twitch, na co odpowiedział: "Nie był nawet blisko… oni [Mixer] mieli około 5% oglądalności i nie o to się tak naprawdę martwiłem. Wiedziałem, co robię dla wielu innych streamerów i graczy". Ninja tłumaczy, że poza zyskiem ekonomicznym z podpisania umowy z Mixerem, torował drogę innym streamerom i graczom na nową platformę, czyniąc z niej realną alternatywę dla Twitcha.
"Oczywiście umowa była świetna i uwielbiam tę platformę, jest niesamowita, ale wiedziałem - moja żona i ja - weszliśmy w to, jakbyśmy robili to dla wszystkich innych - i zobacz co się stało. Mamy ludzi, którzy podpisują ponowne umowy z Twitch, ludzi przechodzących na YouTube, ale teraz więcej z nich zawiera umowy i tak powinno być" - mówił Ninja. Ponieważ Twitch z dnia na dzień coraz mniej reaguje na zażalenia i banuje twórców za każdy błahy powód, konkurencja jest dokładnie tym, czego teraz potrzeba. To solidna alternatywa dla twórców, a także powód, dla którego Twitch poprawia swoje błędy - właśnie to reprezentuje dziś Mixer. Co więcej, Ninja ustanowił precedens dla innych dużych streamerów, takich jak Michael "Shroud" Grzesiek, który podążył tą sama drogą. To z pewnością dowodzi, że Twitch ma rywala, na którego trzeba uważać, co jest jak najbardziej pozytywne, ponieważ konkurencja zawsze zmusza firmy do walki.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Tyler Ninja Blevins podaje prawdziwe powody, dla których opuścił Twitcha