Tylko jeden duży update rocznie? Microsoft planuje zmianę harmonogramu aktualizacji Windowsa 10

Microsoft przyzwyczaił nas do wydawania rocznie dwóch dużych uaktualnień do Windows 10. Od kilku miesięcy mamy majowy zestaw poprawek z kolei jesienią nadejdzie update o 20H2. W pierwszej połowie przyszłego roku zadebiutuje tajemniczy 21H1, który jeśli wierzyć dostępnym informacjom może być jedyną dużą aktualizacją. Kolejna miałaby pojawić się dopiero rok później. Microsoft ma poważnie rozważać wprowadzenie nowego harmonogramu aktualizacji dla swojego systemu operacyjnego, który zakładałby publikację patchy w dwunastomiesięcznym odstępie czasowym. Nie jest to raczej nic zaskakującego zważywszy, iż takie rozwiązanie praktykuje Apple w przypadku macOS. Ponadto jest też ważny powód, dla którego Microsoft zrezygnowałby z częstszego dostarczania update'ów a jest nim rozwijany w międzyczasie Windows 10X.

Microsoft rozważa zmianę w harmonogramie aktualizacji, która zakłada publikację tylko jednej dużej aktualizacji rocznie.

Nie od dziś mówi się, że to właśnie przez skupienie się na aktualizacjach do głównego wydania dziesiątki amerykański producent traci wiele czasu, którego mógłby poświęcić na rozwijanie przytoczonej wersji systemu. Możliwe, że gigant z Redmond wprowadzi zmiany w kalendarzu wyłącznie na 2021 rok, a potem po wydaniu Windowsa 10X przywróci dawny porządek. Z drugiej strony nowy harmonogram może też nigdy nie wejść w życie. Tak czy inaczej, Microsoft nie zdradza konkretnych detali odnośnie przyszłości najnowszej edycji okienek. Przypuszczalnie rąbka tajemnicy udzieli w 2021 roku, kiedy pokaże najnowsze wydanie Windowsa 10X. Według wcześniejszych doniesień jednoekranowe urządzenia z systemem Windows 10X pojawią się w drugim kwartale 2021 roku zaś, dwuekranowe trafią do sprzedaży dopiero w drugiej połowie 2022 roku.

Możliwe, że programiści dostaną więcej czasu, aby przygotować uaktualnienia, które przynoszą wiele błędów psujących działanie dziesiątki. Do idealnych przykładów zalicza się sierpniowy zestaw opublikowany w ramach Patch Tuesday. Dwie poprawki wywołują m.in. niebieskie ekrany śmierci, a także wpływają na wydajność komputera czy spadku liczby klatek na sekundę w grach. Jedna z osób skarży się, że aktualizacja doprowadziła do zawieszenia kamerki z funkcją Windows Hello. Inne raporty wskazują, iż sierpniowe poprawki szczególnie negatywnie wpływają na urządzenia z serii Lenovo ThinkPad, a niepożądane działanie może wystąpić w przypadku włączenia paru funkcji m.in. Hyper-V czy Windows Sandbox. Jeśli więc co roku dostaniemy tylko jeden update należy liczyć, iż będzie on lepiej dopracowany.