Tysiące iPhone'ów zamiast do recyklingu, trafiło ponownie na rynek

Apple pozwało firmę recyklingową GEEP Canada, za rzekomą kradzież i odsprzedaż co najmniej 103845 iPhone'ów, iPadów i zegarków, które zostały przekazane do demontażu i utylizacji. "Co najmniej 5,5 tony urządzeń Apple opuściło teren GEEP bez zniszczenia - co potwierdza samo GEEP" - można przeczytać w dokumentach sądowych. Według doniesień, Apple wysłało firmie recyklingowej ponad 500000 iPhone'ów, iPadów i zegarków Apple w okresie od stycznia 2015 do grudnia 2017 roku. Kiedy Apple przeprowadziło audyt, odkryto, że około 20 procent tych urządzeń nadal łączy się z internetem przez sieci komórkowe. Te 20 procent nie obejmuje urządzeń Apple bez modemu, więc możliwe, że procent skradzionych urządzeń jest jeszcze wyższy. Apple stara się teraz odzyskać od swojego byłego partnera co najmniej 22,7 miliona dolarów odszkodowania. Firma recyklingowa nie przyznaje się do winy, ale nie zaprzecza, że ​​doszło do kradzieży, twierdząc, że trzech pracowników ukradło urządzenia działając na własną rękę. Apple nie zgadza się z tym oświadczeniem, dowodząc, że pracownicy ci byli w rzeczywistości wyższym kierownictwem w firmie recyklingowej.

Jak podkreśla Apple, produkty wysłane do recyklingu nie nadają się do odsprzedaży. Okazuje się, że co najmniej 20% iPhone'ów przeznaczonych do rozbiórki, trafiło ponownie na rynek.

Apple podążając za innymi firmami, próbowało ulepszyć swoje praktyki środowiskowe, w tym zwiększyć poziom recyklingu we własnym zakresie za pomocą wyspecjalizowanych robotów do demontażu, które są zaprojektowane do odzyskiwania komponentów z iPhone'ów. Jednak firma nadal polega na zewnętrznych partnerach w odzyskiwaniu cennego materiału ze zużytych urządzeń, a od 2015 do 2018 roku jednym z nich był GEEP Canada. Renowacja i odsprzedaż urządzeń było jednak również częścią działalności GEEP i chociaż firma oferowała w tym okresie wiele usług w zakresie zarządzania e-odpadami, na swojej stronie internetowej wyraźnie zaznaczała, że jej misją jest "zachęcanie do ponownego wykorzystania, kiedy tylko jest to możliwe".

Z punktu widzenia Apple odsprzedaż urządzeń przeznaczonych do recyklingu nie powinna mieć miejsca, ponieważ nie spełniały standardów jakości lub bezpieczeństwa Apple. "Produkty wysyłane do recyklingu nie nadają się już do sprzedaży konsumentom, a jeśli zostaną naprawione z użyciem podrobionych części, mogą spowodować poważne problemy związane z bezpieczeństwem, w tym usterki elektryczne lub baterii". Apple złożyło pozew w tym roku, jednak o kradzieżach firma wie od dawna, ponieważ zostały wykryte w latach 2017-2018. Od tego czasu Apple nie współpracuje z GEEP Canada.