Choć mogłoby się wydawać, że firmy, które tworzą oprogramowanie używane wewnętrznie w tak krytycznych obszarach jak wojsko, będą dokładnie prześwietlane przed otrzymaniem kontraktu, to rosyjskiej firmie z Syberii udało się skutecznie udawać amerykańską firmę.
Deweloperem, o którym mowa, jest firma Pushwoosh, która zapewnia wsparcie w zakresie oprogramowania i przetwarzania danych innym twórcom aplikacji w celach marketingowych. Firma ma swoją siedzibę w Nowosybirsku na Syberii i zatrudnia około 40 pracowników, chociaż na swojej stronie internetowej podaje, że zatrudnia 150 osób. Roczny przychód firmy wynosi około 143 270 000 rubli (2,4 miliona USD), od których płaci podatki w Rosji. Firma zarejestrowała się również w Ameryce, podając różne miejsca prowadzenia działalności m.in. w Kalifornii, Maryland i Waszyngtonie. Na swoich kontach w mediach społecznościowych podaje swoją lokalizację jako „Waszyngton, DC” i „Kensington, Maryland”.
Rosyjska firma z Syberii zarejestrowała swoją działalność na adres amerykańskiego "słupa" i tworzyła aplikacje dla CDC i armii amerykańskiej. Rosyjski kod był wykorzystywany m.in. przez personel baz wojskowych.
Problem w tym, że podany w dokumentach rejestracyjnych adres należy do "przyjaciela" założyciela rosyjskiej firmy Maxa Koneva. Ten słup (bo ciężko go nazwać inaczej) twierdzi, że nie jest w żaden sposób powiązany z firmą, której jedynie użyczył swojego adresu i w imieniu której odbierał korespondencję krajową w czaje pandemii. CDC twierdzi, że Pushwoosh dopuścił się oszustwa udając amerykańską firmę. Po otrzymaniu powiadomienia, że programista ma siedzibę w Rosji, CDC usunęło kod Pushwoosh z siedmiu swoich aplikacji wymienionych w Google Play i Apple App Store. Armia amerykańska wycofała natomiast wszystkie aplikacje powszechnie używane przez personel w amerykańskich bazach wojskowych.
Firma twierdzi, że nie gromadzi „poufnych informacji”, a dane użytkowników są przechowywane w USA i Niemczech. Jednak lokalizacja informacji o użytkowniku zapewnia niewielką ochronę przed rosyjskimi władzami, które mogą żądać ich przekazania. Od początku konfliktu na Ukrainie urzędnicy amerykańscy byli głęboko zaniepokojeni próbami szpiegowania lub sabotowania krajowych firm, agencji i infrastruktury przez Rosję. Pomimo zarzutów Pushwoosh zaprzecza próbom podszywania się pod amerykańską firmę.
US Army i CDC nie są jedynymi klientami Pushwoosh. Firma twierdzi, że ma aplikacje na ponad 2,3 miliarda urządzeń, z czego ponad 8000 aplikacji na iOS i Androida używa kodu Pushwoosh do wysyłania ukierunkowanych powiadomień do użytkowników. Klientami są duże korporacje, organizacje non-profit i inne jednostki rządowe na całym świecie, w tym wiele w Europie (włącznie z brytyjską Partią Pracy).
Pokaż / Dodaj komentarze do: Udawali amerykańską firmę. Rosjanie tworzyli aplikacje do amerykańskiego wojska i CDC