Udowodniono, że Windows 10 może działać nawet na 192 MB pamięci RAM

Udowodniono, że Windows 10 może działać nawet na 192 MB pamięci RAM

Oficjalna specyfikacja to jedno, ale niejednokrotnie udowodniono, że ta podawana przez twórców oprogramowania zawiera w sobie pewną zakładkę, która gwarantować ma, że software działać będzie jak należy. Od czasu do czasu entuzjaści PC sprawdzają jednak, jak nisko można zejść ze specyfikacją, by uruchomić oprogramowanie i na taki eksperyment zdecydował się właśnie użytkownik Twittera znany jako @0xN0ri, który postanowił wziąć na warsztat system Windows 10. By nie komplikować nadmiernie zadania, postawił on Windowsa 10 (1909) w wersji 32-bitowej uruchomionego w wirtualnej maszynie za pomocą programu VirtualBox od Oracle na Arch Linux i komputerze Dell Inspiron 367. 16-latek stopniowo zmniejszał ilość pamięci RAM dostępnej dla wirtualnej maszyny, by przekonać się, kiedy Windows 10 odmówi współpracy i nie zbootuje się do pulpitu.

„Dziesiątka” zbootowała się nawet na 192 MB pamięci RAM i odmówiła współpracy dopiero przy 140 MB.

Udowodniono, że Windows 10 może działać nawet na 192 MB pamięci RAM

Pierwsza próba przeprowadzona została przy 512 MB pamięci RAM, czyli połowie tego, co wymagane jest w oficjalnej specyfikacia. Tutaj raczej nie było ryzyka, gdyż już wcześniej udowodniono, że Windows 10 można uruchomić przy 448 MB pamięci RAM i procesorze Via C7 pracującym z taktowaniem 400 MHz (minimalne wymagania Microsoftu to 1 GHz). Kolejna próba była większą niewiadomą, gdyż zredukowano w niej pamięć operacyjną do zaledwie 256 MB, ale tutaj także obyło się bez problemów, a „dziesiątka” zbootowała się nawet na 192 MB i odmówiła współpracy dopiero przy 140 MB i nie załadowała ekranu logowania, a przy 128 MB wyrzuciła popularny niebieski ekran śmierci. Co warto podkreślić, udało się to bez wyłączania jakichkolwiek serwisów czy korzystania z obciętej instalacji Windows 10. Wiele osób zapewne pamięta, jak korzystali z nLite do usuwania komponentów Windows XP, który w momencie swojej premiery był bardzo pamięciożerny.   

Oczywiście nie oznacza to, że można swobodnie korzystać z Windowsa 10 mając do dyspozycji tylko 192 MB pamięci RAM, ponieważ Nori był w stanie w takim przypadku uruchomić jedynie menadżer zadań, eksplorator plików i wiersz poleceń, a do tego całość działała bardzo ociężale, a system bootował się kilka minut. Eksperyment miał więc raczej formę zabawy, na podobnej zasadzie jak uruchamianie Windowsa 95 na smartwatchu Apple Watch. Nieco inaczej ma się sprawa z grami komputerowymi, gdzie nie brakuje poradników, jak uruchamiać nowe tytuły na nawet bardzo starych maszynach, co odbywa się kosztem dużych cięć w grafice, ale jednak mimo wszystko pozwala ograć dany tytuł.    

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Udowodniono, że Windows 10 może działać nawet na 192 MB pamięci RAM

 0