Chociaż plany wprowadzenia scentralizowanego, kontrolowanego przez rząd pieniądza spotykają się z pewnym sprzeciwem w Stanach Zjednoczonych, wydaje się, że ogół polityków opowiada się za wprowadzeniem cyfrowej waluty banku centralnego (CBDS), takiej jak cyfrowe euro. W związku z tym konieczne jest określenie celów strategicznych i zasad wprowadzenia waluty.
W strefie euro – składającej się z 20 członków UE, które przyjęły euro – handlowcy mogą zostać zobowiązani do zaakceptowania przyszłej waluty cyfrowej Europejskiego Banku Centralnego (EBC). To informacja z dokumentu, który ministrowie finansów strefy euro mieli omawiać w poniedziałek. Obowiązek wynika z nadania unijnemu CBDC takiego samego statusu jak gotówka, czyniąc go prawnym środkiem płatniczym. W dokumencie czytamy, że taki sposób działania zapewniłby zwiększenie efektu sieciowego i dystrybucji cyfrowego euro.
UE planuje narzucić obowiązek przyjmowania cyfrowego euro, poprzez nadanie mu takiego samego statusu jak gotówka, co ma przyspieszyć jego dystrybucję. CBDC w przeciwieństwie o gotówki nie pozwala na żadną anonimowość.
Kolejną kwestią, nad którą mają debatować ministrowie, jest to, czy powinny istnieć wyjątki, których celem byłoby „zrównoważenie zasad swobody zawierania umów i obowiązkowej akceptacji”. EBC nie sformalizował jeszcze decyzji w sprawie wydania CBDC, ale oczekuje się, że nastąpi to jesienią, a tymczasem unijni biurokraci są wyraźnie zajęci finalizowaniem wniosku, w tym kwestiami technicznymi i priorytetami. W zeszłym tygodniu Europejskie Parlamentarne Forum Usług Finansowych usłyszało od komisarz ds. usług finansowych Mairead McGuinness, że projekt ustawy zostanie przedstawiony w najbliższej przyszłości i że EBC analizuje obecnie kluczowe kwestie projektowe i techniczne przed podjęciem decyzji. Aby jednak bank centralny UE mógł podjąć taką decyzję, potrzebne są regulacje, przy udziale Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej.
Oczekuje się, że wniosek zostanie złożony w drugim kwartale 2023 r., aby ustanowić CBDC i uregulować go, podnosząc takie sprawy jak jego status prawnego środka płatniczego, prywatność i przeciwdziałanie praniu pieniędzy, stabilność finansowa, dystrybucja i rekompensata oraz wykorzystanie cyfrowego euro poza strefą euro, powiedziała McGuinness. Wcześniej, w styczniu, rozważający to ministrowie finansów – wspólnie znani jako „Eurogrupa” – zauważyli, że dążenie do unijnej CBDC jest kwestią polityczną, która wymaga decyzji politycznych.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Christine Lagarde przyznała w zeszłym roku, że prywatność jest jedną z głównych obaw Europejczyków związanych z proponowanym przez Unię Europejską CBDC - cyfrowym euro. Pomimo tych obaw, potwierdziła, że "nie będzie całkowitej anonimowości, jak to jest w przypadku (...) banknotów" podczas korzystania z cyfrowego euro. To samo dotyczy cyfrowego dolara. Prezes Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, powiedział, że jeśli Stany Zjednoczone będą dążyły do wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC), będzie to związane z weryfikacją tożsamości i nie będzie anonimowe. „Chcielibyśmy zrównoważyć ochronę prywatności z weryfikacją tożsamości, co… oczywiście należy zrobić również w dzisiejszym tradycyjnym systemie bankowym”.
Nawet bez niespotykanego wcześniej poziomu kontroli finansowej, jaką CBDC zapewni rządom, niektóre kraje już wykazały, że są gotowe wykorzystać swoje systemy finansowe do atakowania choćby protestujących. Jednym z najbardziej widocznych tego przykładów były działania rządu kanadyjskiego przeciwko Konwojowi Wolności, który protestował przeciwko obowiązkowi szczepień. Rząd kanadyjski zamroził konta bankowe protestujących i członków ich rodzin oraz dożywotnio oznaczył ich czerwoną flagą w systemach.
Pokaż / Dodaj komentarze do: UE planuje wymusić akceptację cyfrowego euro i bezgotówkową przyszłość