UE: Twitter rozsiewa najwięcej dezinformacji

UE: Twitter rozsiewa najwięcej dezinformacji

Kroki podjęte przez Elona Muska i nowe kierownictwo sieci społecznościowej X są dość niejasne. Z jednej strony chcą pozbyć się botów, z drugiej zwolnili mnóstwo osób, w tym podobno zespół moderatorów, a według UE sieć jest najgorsza pod względem dezinformacji.

Sieć społecznościowa X (dawniej Twitter) obecnie zmaga się z wyzwaniami pod nowym kierownictwem Elona Muska i Lindy Yaccarino. Musk dąży do usunięcia z platformy wielu botów, które rozpowszechniają propagandę. Jednocześnie jednak dokonano zwolnień w dziale odpowiedzialnym za zwalczanie dezinformacji. Teraz weryfikacja faktów bardziej polega na użytkownikach, którzy mogą zgłaszać niepożądane treści. Jednak wydaje się, że X nadal ma trudności z eliminacją dezinformacji, oszustw i fałszywych wiadomości.

X, wcześniej Twitter, jest platformą o największym wskaźniku postów wprowadzających w błąd/dezinformację - oświadczyła Věra Jourová, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości.

Věra Jourová, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości, odpowiedzialna za sprawy związane z sieciami społecznościowymi, dezinformacją i innymi zagadnieniami, stwierdziła, że X to platforma, która obecnie zawiera największy udział treści dezinformacyjnych na swojej stronie. W 2018 roku główne platformy internetowe, takie jak Microsoft, Meta (Facebook), Google, Twitch, TikTok, Adobe i prawie czterdzieści innych, zobowiązały się do przestrzegania Kodeksu Postępowania w zakresie dezinformacji. Zobowiązanie to miało na celu samoregulację i podjęcie działań w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się fałszywych treści lub treści wywołujących społeczny niepokój. Wśród sygnatariuszy tego kodeksu znajdował się także Twitter, jednak w maju 2023 roku platforma ta wycofała się z tej inicjatywy i przyjęła nazwę X.

Jourová podkreśla, że mimo wycofania się X z tego zobowiązania, sieć ta będzie nadal zobligowana do dostosowania się do przyszłych regulacji prawnych związanych z dezinformacją i innymi problematycznymi treściami. "Chociaż dobrze jest mieć taki konkretny wgląd w dezinformację wokół wojny, oczekuję, że platformy dołożą większych wysiłków i uzyskają lepsze wyniki. Rosyjska propaganda i dezinformacja są nadal bardzo obecne na platformach internetowych. To nie jest zwykły biznes. Kreml walczy bombami na Ukrainie, ale słowami wszędzie indziej, także w UE" - napisała Jourová w oświadczeniu.

 

Ostatnie badania potwierdzają, że od momentu przejęcia Twittera przez Elona Muska, co miało miejsce 27 października 2022 roku, wzrosła liczba antysemickich postów na platformie. To zjawisko nie jest aż tak zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Musk odblokował wielu użytkowników, którzy rozpowszechniają takie (a także inne nienawistne) treści. Dodatkowo, Unia Europejska ostrzega, że problem rozpowszechniania fałszywych wiadomości i innych niepożądanych treści pozostaje stałym wyzwaniem, które może się nasilić w kontekście bieżących i nadchodzących wydarzeń, takich jak trwający konflikt rosyjsko-ukraiński oraz zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego i inne wybory krajowe.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: UE: Twitter rozsiewa najwięcej dezinformacji

 0