Ujawniono na co Polacy wydają kryptowaluty

Kryptowaluta obecnie przeżywa gorący okres, a bitcoin bije kolejne rekordy. Jak natomiast sytuacja wygląda w Polsce i co Polacy kupują za wirtualną walutę postanowił sprawdzić paybtc.io (via Rzeczpospolita). Jak wynika z zebranych informacji, najczęściej kryptowalutami płacimy za sprzęt elektroniczny - 38,5% oraz wyposażenie domu - 20,5%, ale coraz chętniej kupujemy za to też ubrania czy akcesoria sportowe - 5,1% oraz złoto, żywność i narzędzia - 8,3%. Według Tomasza Palki, współwłaściciela paybtc.io użytkownicy platformy początkowo kupowali przede wszystkim elektronikę, sztabki złota, monety, biżuterii, ale w tym roku nastąpiła zauważalna zmiana i Polacy decydują się również na inne rzeczy. Wcześniej drobne zakupy z wykorzystaniem kryptowaluty stanowiły rzadkość, a teraz dochodzą do tego także opłaty za usługi medyczne czy edukację.

Polacy najczęściej płacą krytpwalutami za za sprzęt elektroniczny - 38,5% oraz wyposażenie domu - 20,5%.

Widzimy więc, że kryptowaluty stają się w kraju nad Wisłą bardzo popularnym środkiem płatniczym. Warto wspomnieć, że debiutujący na amerykańskiej giełdzie Coinbase zaliczył mocny start i cena na otwarciu wyniosła 381 dolarów przewyższając cenę referencyjną 250 dolarów za akcję ustaloną przez Nasdaq. Oznacza to, że wycena spółki osiąga 100 miliardów dolarów, zaś po starcie notowań kurs osiągnął 400 dolarów za akcję. Tymczasem bitcoin pobił nowy rekord i w dniu 13 kwietnia 2021 roku jego cena wyniosła przeszło 63 tysiące USD. Jednak wczoraj bitcoin stracił 4% i jego notowania wróciły do poziomu 60 tysięcy dolarów. Co ciekawe Turcja wprowadza zakaz płatności kryptowalutami, który będzie obowiązywał w tym kraju 30 kwietnia. Na taki krok zdecydowało się również Maroko i możliwe, że swój zakaz wprowadzą jeszcze Indie.

Warto zauważyć, że nie wszyscy widzą plusy w bitcoinie i jednym z nich jest współzałożyciel PayPala, który dostrzega w niej możliwą chińską broń finansową wymierzoną w zagrażającą polityce monetarnej Stanów Zjednoczonych. Chociaż Peter Thiel uważa się za zwolennika kryptowalut to dostrzega w tym przypadku pewne zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych. Wprawdzie Chiny mają posiadać cyfrowego juanaa to Thiel nie sądzi, by był on równie silną walutą co bitcoin.