Ukradli mu procesor graficzny i pamięci. Dostał z powrotem ogołoconego RTX 4090

Ukradli mu procesor graficzny i pamięci. Dostał z powrotem ogołoconego RTX 4090

Sprzedający otrzymał informację o zwrocie jeszcze tego samego dnia, w którym nabywca dostał przedmiot. Po rozebraniu karty okazało się, że płytka drukowana jest pozbawiona najważniejszych komponentów.

Jeden z członków Reddita stworzył wątek, w którym podzielił się tym, jak został okradziony przy sprzedaży karty graficznej. Kilka tygodni temu udało mu się sprzedać swojego GeForce'a RTX 4090. Już na początku historii dodał, że pewne informacje na temat kupującego wzbudziły w nim czujność, więc dołożył starań, aby się zabezpieczyć między innymi wykonując wiele fotografii.

Dalej dowiadujemy się, że karta po zwrocie była uszkodzona mechanicznie. Konkretniej mówiąc osłona (bracket) została wygięta, a kilka przewodów od RGB było "skrzyżowanych".

Konto osoby kupującej posiadało około 30 tysięcy opinii w serwisie eBay. Autor wpisu wspomina nawet o sklepie internetowym należącym do kupującego i firmie. Oprócz zrobienia całej masy zdjęć użytkownik Reddita postanowił wykupić duże ubezpieczenie oraz śledzenie paczki. Wszystko to, bo czuł, że coś może być nie tak. I najwidoczniej zadziałała szósty zmysł.

Od razu chciano zwrotu

Tego samego dnia, w którym kupujący otrzymał paczkę autor wpisu otrzymał informację o zwrocie przedmiotu, który uzasadniono tym, że karta nie wyświetla obrazu. Przyczyna wywołała niemałe zdziwienie, bo - jak informuje nas autor - karta była bardzo rzadko używana. Mimo to przyjął zwrot.

Dalej dowiadujemy się, że karta po zwrocie była uszkodzona mechanicznie. Konkretniej mówiąc osłona (bracket) została wygięta, a kilka przewodów od RGB było "skrzyżowanych". Po kontakcie z platformą sprzedażową autor otrzymał informację, że może zachować kartę oraz pieniądze, a oni zwrócą środki kupującemu.

Co było pod chłodzeniem?

Po decyzji platformy pierwotny właściciel postanowił, że skoro może zatrzymać kartę to warto spróbować naprawy. Udało mu się rozwiązać problem ze skrzywioną osłoną. Dodał też, że rozpoczął proces RMA, więc z brakiem obrazu zgłosił się do sklepu lub bezpośrednio do producenta. Przed wysyłką zdecydował jednak, że rozbierze kartę i zobaczy co dzieje się pod chłodzeniem.

Zdjęcie radiatora ukazało przyczynę braku obrazu. Płytka drukowana została pozbawiona procesora graficznego oraz kości pamięci. Prawdopodobnie karta była więc zakupiona tylko jako dawca części z nadzieją na otrzymanie pieniędzy z powrotem. Wnioskując z wpisu oszustowi się to udało, tyle że środki zwróciła platforma, a nie sprzedający.

Autor zdążył już poinformować platformę eBay o tym zdarzeniu. Nie wiemy jednak jakie dalsze kroki podejmie. Z wpisu dowiadujemy się, że rozważa zgłoszenie sprawy na policję. Aż ciężko uwierzyć, że można kogoś okraść w taki sposób.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Ukradli mu procesor graficzny i pamięci. Dostał z powrotem ogołoconego RTX 4090

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł