Uniwersytet zaprezentował ładowanie bezprzewodowe 500 kW. Gdzie to wykorzystać?

Uniwersytet zaprezentował ładowanie bezprzewodowe 500 kW. Gdzie to wykorzystać?

Naukowcy na Uniwersytecie Chalmers opracowali technologię, która poradzi sobie z mocą ładowania sięgającą 500 kW i to przy stosunkowo niewielkich stratach.

Dzięki nowoczesnej technologii i nowym materiałom jesteśmy w stanie przekroczyć granice wcześniej nieosiągalne. W ostatnich latach dokonano znaczącego postępu w dziedzinie ładowania bezprzewodowego, co stało się możliwe dzięki kilku innowacjom. Jednym z kluczowych czynników jest zastosowanie węglika krzemu (SiC), który pozwala na osiąganie przez elektronikę wyższych napięć, temperatur i częstotliwości przełączania, z którymi tradycyjna elektronika krzemowa miałaby problemy w kontekście ładowania bezprzewodowego.

Naukowcy opracowali metodę ładowania bezprzewodowego z mocą sięgającą nawet 500 kW. Technologia może być wykorzystywana do szybkiego doładowywania promów, autobusów, czy choćby sprzętu górniczego.

W przeszłości większość systemów bezprzewodowych działała na częstotliwościach w okolicach 20 kHz, takich jak klasyczne indukcyjne płyty kuchenne. Jednakże, dzięki nowym materiałom, możemy osiągnąć aż czterokrotnie wyższe częstotliwości, a nowe rozwiązania często korzystają z wartości powyżej 80 kHz. W takim przypadku indukcja staje się jeszcze bardziej interesująca, ponieważ jest bardziej wydajna i kompaktowa.

Korzystanie z wysokich częstotliwości nie jest niestety takie proste jak używanie klasycznych drutów miedzianych. Niedawno odkryto jednak, że stworzenie tzw. "miedzianej liny" składającej się z 10 tysięcy niezwykle cienkich drutów o grubości 70-100 mikrometrów, (co odpowiada grubości ludzkiego włosa) może to zmienić. Tego typu materiały stały się dostępne dopiero kilka lat temu. Dzięki temu, na powierzchni 2 metrów kwadratowych można teraz stworzyć gigantyczne bezprzewodowe ładowarki dla ciężkiego sprzętu, które mają możliwość osiągania mocy ładowania od 150 do 500 kW oraz wydajność do 98% w odległości 15 cm.

Jednym z planowanych zastosowań tych technologii może być elektryczny prom miejski w miejscach takich jak wybrzeże Szwecji. Prom mógłby ładować się na wybranych przystankach podczas wejścia pasażerów na pokład, co pozwoliłoby na częściowe ładowanie około 30-40 razy dziennie. Inną opcją są autobusy, chociaż ze względu na ich wymiary ładowarki lepiej się sprawdzą w przypadku ciężkiego autonomicznego sprzętu górniczego lub rolniczego. W mniejszych pojazdach osiągi mogą być niższe.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Uniwersytet zaprezentował ładowanie bezprzewodowe 500 kW. Gdzie to wykorzystać?

 0