USA: T-Mobile po cichu wprowadza kary za "mowę nienawiści"

USA: T-Mobile po cichu wprowadza kary za "mowę nienawiści"

Gigant komunikacji mobilnej, T-Mobile, wprowadził aktualizację swoich warunków świadczenia usług, dodając sankcje za treści uznawane za naruszające zasady dotyczące „mowy nienawiści i wulgaryzmów”.

Na chwilę obecną, zmiany te dotyczą głównie treści marketingowych, takich jak aplikacje do osoby (A2P – usługi komercyjne i korporacyjne), a nie wiadomości wysyłane do klientów indywidualnych czy też do ich znajomych i rodziny. Zmiany jednak następują w chwili, gdy w USA nabiera tempa kampania przed przyszłorocznymi wyborami. Osoby wcześniej dotknięte represjami lub wyrażające krytykę wobec aktualnej administracji USA z uwagą śledzą te zmiany.

T-Mobile wprowadza kary za wysyłanie wiadomości do użytkowników zawierających tzw. mowę nienawiści.

Od 1 stycznia T-Mobile wprowadzi nowe zasady dotyczące użytkowników, którzy naruszają ich wytyczne. W istocie polityka ta koncentruje się na czymś, co zostało określone jako SHAFT – Seks, Nienawiść, Alkohol, Broń palna i Tytoń. Wygląda na to, że chodzi o nadzór nad wiadomościami przesyłanymi za pośrednictwem T-Mobile, które firma uznaje za naruszające kwestie prawne lub "moralne".

Początkowo pojawiły się wątpliwości co do działań, które T-Mobile może prowadzić po cichu. Obecnie chodzi głównie o ruch A2P, który może naruszać najwyższe standardy naruszeń firmy, określonych jako "severity-0/Sev". Skala naruszeń obejmuje przypadki prób phishingu, smishingu czy inżynierii społecznej, które wszystkie wiążą się z "bezpośrednim uszczerbkiem dla indywidualnych użytkowników" i skutkują karą w wysokości 2000 dolarów. Następny poziom to kara w wysokości 1000 dolarów za treści nielegalne (treści muszą być legalne we wszystkich 50 stanach oraz na poziomie federalnym).

Potem dochodzimy do kategorii SHAFT. Kara w wysokości 500 dolarów zostanie nałożona za naruszenia związane m.in. z konopiami indyjskimi, marihuaną, CBD, nielegalnymi receptami, wulgaryzmami czy "mową nienawiści". Wyraźnie firmy takie jak T-Mobile uznają, że teraz mają prawo do nałożenia kar na użytkowników. Warto zaznaczyć, że zasady SHAFT T-Mobile, chociaż nie są jeszcze w pełni zdefiniowane, pasują do ogólnej koncepcji zasad przyjętych ostatnio przez inne firmy technologiczne i telekomunikacyjne. Jak dokładnie te kary będą egzekwowane oraz co ostatecznie oznaczają, pozostaje na razie niejasne. Jednak wyraźnie widać intencję dostosowania się do pewnych standardów politycznych i ideologicznych obowiązujących obecnie w Stanach Zjednoczonych.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: USA: T-Mobile po cichu wprowadza kary za "mowę nienawiści"

 0