Nie będzie cenzury, a przynajmniej nie dziś. Duda kieruje ważną ustawę do TK

Nie będzie cenzury, a przynajmniej nie dziś. Duda kieruje ważną ustawę do TK

Prezydent Andrzej Duda postanowił skierować w trybie kontroli prewencyjnej do Trybunału Konstytucyjnego nowelizację Kodeksu karnego dotyczącą mowy nienawiści. Nowelizacja została przyjęta przez Sejm 6 marca 2025 roku i dotyczy m.in. rozszerzenia katalogu przestępstw motywowanych uprzedzeniami. Zgodnie z jej treścią, penalizowane miałoby być nawoływanie do nienawiści wobec osób ze względu na wiek, płeć, niepełnosprawność, orientację seksualną, wyznanie, bezwyznaniowość, a także przynależność narodową, etniczną czy rasową.

Jedną z istotnych zmian zaproponowanych w ustawie jest zastąpienie sformułowania „z powodu jej przynależności” nowym zapisem – „w związku z przynależnością”. Według autorów projektu, ma to na celu lepsze ujęcie motywacji sprawców, jednak prezydent wyraził wątpliwości, czy zmiana przepisów spełnia konstytucyjne wymagania dotyczące precyzyjności prawa karnego. W uzasadnieniu decyzji o skierowaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, podkreślono również potencjalny wpływ zmian na zakres wolności słowa.

Przepisy dotyczące mowy nienawiści trafiają do TK

Prezydent zwrócił uwagę, że każda zmiana w zakresie prawa karnego musi być sformułowana w sposób jasny i jednoznaczny, szczególnie jeśli w grę wchodzi ograniczenie swobody wypowiedzi. Podczas rozmowy z Telewizją Trwam prezydent odniósł się do debaty publicznej wokół nowelizacji, zaznaczając, że choć walka z mową nienawiści jest istotna, to równie ważne jest zagwarantowanie obywatelom prawa do wyrażania swoich poglądów, także tych niepopularnych czy kontrowersyjnych.

Prezydent zwrócił uwagę, że każda zmiana w zakresie prawa karnego musi być sformułowana w sposób jasny i jednoznaczny, szczególnie jeśli w grę wchodzi ograniczenie swobody wypowiedzi.

Zgodnie z obowiązującym trybem, skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w ramach tzw. kontroli prewencyjnej oznacza jej tymczasowe zawieszenie. Dopiero po wydaniu orzeczenia przez TK możliwe będzie dalsze procedowanie lub podpisanie ustawy. Warto zaznaczyć, iż ustawa od początku budziła spore emocje i była przedmiotem szerokiej dyskusji zarówno wśród polityków, jak i organizacji społecznych.

Niektóre środowiska krytykowały projekt za potencjalne ograniczenie wolności słowa, inne natomiast podkreślały konieczność lepszej ochrony osób narażonych na mowę nienawiści i dyskryminację. W świetle decyzji prezydenta, to właśnie Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie, czy nowe przepisy są zgodne z konstytucją i mogą zostać wprowadzone w życie.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Nie będzie cenzury, a przynajmniej nie dziś. Duda kieruje ważną ustawę do TK

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł