Uważajcie na te dyski. Podrobione Samsung 980 Pro trafiły na azjatycki rynek

Uważajcie na te dyski. Podrobione Samsung 980 Pro trafiły na azjatycki rynek

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby na azjatyckim rynku sprzedawane były gotowe zestawy komputerowe z podrobionymi dyskami 980 Pro od Samsunga. Jeden z członków forum Baidu udostępnił zdjęcia takiego fałszywego nośnika wraz z rezultatem jego testu. Podróbka - jak można było się spodziewać - oferuje znacznie gorsze osiągi od oryginału.

Kupując coś w internecie spoza zaufanych sklepów należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ oszuści nie śpią i dokładają wszelkich starań, aby zmylić nieświadomych konsumentów. Dotyczy to również sprzętu komputerowego. Dowiedzieliśmy się, że na azjatyckim rynku sprzedawane są teraz fałszywe dyski 980 Pro od Samsunga. Nośniki SSD od koreańskiego giganta technologicznego są dobrze oceniane przez konsumentów i bardzo często wybierane. Prawdopodobnie to właśnie dlatego oszuści obrali sobie na cel model 980 Pro. Jak wynika z wpisu jednego z członków zagranicznego serwisu Baidu, podrobione dyski Samsunga są umieszczane w gotowych zestawach komputerowych. W tym przypadku na pokładzie laptopa.

Czujność użytkowników może uśpić przede wszystkim naklejka na samym dysku, która jest bliźniaczo podobna do tej oryginalnej. Ponadto, zarówno oprogramowanie firmware, jak i nazwa urządzenia zostały zmienione tak, aby fałszywy dysk był rozpoznawany jako Samsung 980 Pro.

Podrobiony Samsung 980 Pro

Osoba ta opublikowała w sieci zdjęcia fałszywki. Trzeba przyznać, że na pierwszy rzut oka ciężko zorientować się, że mamy do czynienia z urządzeniem, które nie wyszło z fabryki Samsunga. Czujność użytkowników może uśpić przede wszystkim naklejka na samym dysku, która jest bliźniaczo podobna do tej oryginalnej.

Podrobiony Samsung 980 Pro

Jeśli jednak się jej pozbędziemy, co zrobił autor zdjęć, naszym oczom ukaże się kontroler sygnowany marką Maxio, który jest produkowany w Chinach. Samsung nie korzysta z usług zewnętrznych dostawców kontrolerów. Sam produkuje je we własnych fabrykach. Ponadto, zarówno oprogramowanie firmware, jak i nazwa urządzenia zostały zmienione tak, aby fałszywy dysk był rozpoznawany jako Samsung 980 Pro.

Podrobiony Samsung 980 Pro

Warto dodać, że dyski Maxio MAP1602-I nie posiadają pamięci DRAM. Jak zatem wyglądają różnice względem oryginalnego 980 Pro? Według opublikowanych wyników testu, podróbka zapewnia prędkości na poziomie 4,8 GB/s w odczycie oraz 4,4 GB/s w zapisie. Dla porównania, prawdziwy 980 Pro produkcji Samsunga oferuje odpowiednio 7,0 GB/s i 5,1 GB/s.

Podrobiony Samsung 980 Pro

Jednym ze sposobów, aby nie dać się oszukać jest korzystanie z usług tylko zaufanych sprzedawców. Opisany incydent dotyczy azjatyckiego rynku, jednak wciąż radzimy zachować ostrożność, zwłaszcza, że do naszego kraju trafia również sprzęt z zagranicy.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Uważajcie na te dyski. Podrobione Samsung 980 Pro trafiły na azjatycki rynek

 0