Użytkownicy jednak nie chcą małych smartfonów. iPhone 12 mini to wtopa

W sieci często można trafić na utyskiwania użytkowników na współczesne smartfony, które ich zdaniem są zbyt duże. Biorąc pod uwagę, jak często ten argument jest wywlekany w dyskusjach na ten temat, oczekiwać można, że jest to opinia naprawdę sporego grona osób, ale okazuje się, że dane ze sprzedaży pokazują coś zgoła innego i wbrew pozorom, zatrważająca większość ludzi preferuje większe telefony, co dobrze pokazuje sytuacja z iPhonem 12 mini. Co prawda, Apple na swojej ostatniej konferencji „Spring Loaded” zaprezentowało nowy kolor dla iPhone'a 12 mini, ale najwyraźniej w ten sposób chce przekonać konsumentów do zakupu tego urządzenia, które sprzedaje się bardzo słabo. Co więcej, ostatnie plotki sugerują, że firma udostępni co najwyżej jeszcze tylko generację iPhone'a w kompaktowym rozmiarze.

Ogromna większość ludzi preferuje większe telefony, co dobrze pokazuje sytuacja z iPhonem 12 mini.

Na początku tego roku firma analityczna Counterpoint Research wykazała, że ​​sprzedaż iPhone'a 12 mini w Stanach Zjednoczonych stanowiła zaledwie 5 procent całkowitej sprzedaży serii iPhone'a 12. Niektórzy spekulują, że mniejszy rozmiar jest mniej atrakcyjny, ponieważ zapewnia mniejszą żywotność baterii i mniej miejsca na ekranie do przeglądania stron internetowych, gier i filmów. Innym możliwym powodem jest cena, która jest tylko o 100 USD niższa od standardowego iPhone'a 12. Nowe dane od Consumer Intelligence Research Partners wydają się potwierdzać, że popyt na iPhone'a 12 mini pozostawał słaby przez cały pierwszy kwartał 2021 roku. W rzeczywistości Apple sprzedało mniej sztuk tego iPhone'a niż iPhone SE, na którego popyt także jest mniejszy niż przed rokiem. Badanie sugeruje, że „mini” okazał się wtopą z punktu widzenia sprzedaży, a gigant z Cupertino przeszacował zainteresowanie takim urządzeniem, dlatego podjął decyzję o obniżeniu produkcji o 20 procent. 

Ponadto linia iPhone'ów 12 stanowiła 61 procent sprzedaży iPhone'ów w USA w okresie trzech miesięcy kończących się w marcu, przy czym modele 12, 12 Pro i 12 Pro Max odnotowały względnie równy popyt między sobą. IPhone XR stanowił 9 procent całej sprzedaży, ale jego popularność szybko spada na korzyść iPhone'a 11, który był bestsellerem kwartału. Oczywiście to dobra wiadomość dla akcjonariuszy, ponieważ średnia cena sprzedaży iPhone'ów sprzedawanych w USA wzrosła z 795 USD w I kwartale 2020 r. do 847 USD w analogicznym okresie bieżącego roku.