Valheim cieszy się ogromną popularnością na Steam. Twórcy ogłaszają sukces sprzedaży

Valheim to gra autorstwa Iron Gate Studio dostępna na Steam w ramach wczesnego dostępu od 2 lutego, która cieszy się niemałą popularnością co potwierdzają statystyki. Już tydzień po premierze deweloperzy potwierdzili, że tytuł sprzedał się w milionie egzemplarzy, z kolei teraz rezultat ten podbito w dwa tygodnie do 2 milionów egzemplarzy. Dodatkowo w weekend w grze bawiło się jednocześnie 360 tysięcy graczy. W momencie pisania wiadomości według Steam Charts na serwerach przebywa 194 tysięcy ludzi i jest to pozycja z TOP 10 Steam znajdująca się tuż za PUBG, Dotą 2 czy CS:GO. Produkcja cieszy się sukcesem także na Twitchu, gdzie ogląda ją 59 tysięcy osób. Być może sukces na Steam gra zawdzięcza w pewnym stopniu właśnie serwisowi streamingowego Amazona?

Valheim w ciągu 14 dni sprzedano w 2 mln egzemplarzy.

Ciężko ocenić czy to zainteresowanie utrzyma się również w przyszłości, dużo zależy od tego, czy autorzy będą zapewniać regularnie aktualizacje z nową zawartością. W ubiegłym roku było kilka pozycji np. Among Us, które zyskiwały na popularności, ale po kilku miesiącach sytuacja uległa normalizacji. Valheim jest osadzoną w brutalnym świecie wikingów grą nastawioną na eksplorację i survival dla 1-10 użytkowników. Otwarty świat umożliwia wznoszenie budynków czy walczyć, dzięki czemu zwiększamy swoją reputację. Oprócz tego naszym celem jest także zbieranie różnych rzeczy i wytwarzanie z nich przedmiotów.

Akcję umieszczono w dziesiątym świecie stworzonym od podstaw przez twórców. Do tytułowego miejsca trafiają wikingowie chcący zapewnić sobie wieczne miejsce w Valhalli - w tym celu muszą mierzyć się z napotkanymi po drodze bestiami. Oprawę graficzną utrzymano w kolorowym, kreskówkowym stylu. Z pewnością w popularyzacji gry pomaga także osadzenie jej w uniwersum wikingów, ale to nie jedyna tego rodzaju propozycja, bowiem fani tego rodzaju klimatów powinni zainteresować się Assassin's Creed: Valhalla. Tytuł Ubisoftu swego czasu również nie mógł narzekać na brak zainteresowania.