Valve ograniczy zalew negatywnych ocen gier na Steam

Krytyczne opinie społeczności bardzo często mogą odbić się na dobrej sprzedaży danego produktu. W przypadku branży gier wideo platformą, na której dość często pojawiają się niekoniecznie słuszne krytyczne recenzje okazuje się Steam. Przypadek Metro, kiedy to sfrustrowani brakiem najnowszej odsłony popularnej serii w sklepie Valve gracze masowo bombardowali wcześniejsze dostępne epizody krytycznymi ocenami jedynie potwierdza ten przykry trend. Oczywiście amerykański gigant już dwa lata temu próbował wprowadzić stosowne rozwiązania ograniczające przypływ tego rodzaju recenzji na Steam, ale prawdę powiedziawszy nie do końca odniosły one zamierzony efekt. Teraz okazuje się, że Valve widzi możliwość ulepszenia całego dostępnego systemu.

Valve stworzyło rozwiązanie, które w znacznym stopniu pomoże zmniejszyć celowe zaniżanie ocen dostępnych na Steam gier.

Zgodnie z oświadczeniem firmy przygotowano specjalne narzędzie, którego zadaniem będzie zajęcie się nieprzychylnymi opiniami, a w konsekwencji wykrycie tzw. nietypowej, nic nie wnoszącej do tematu danej gry aktywności w recenzji. W praktyce system po ewentualnym odnalezieniu nieprawidłowości poinformuje o nich administrację Steam, która z kolei zbada całą sprawę i jeśli będziemy mieć do czynienia z typowym zalewem negatywów, to zostaną one wyłączone z ogólnej oceny produktu. Co ciekawe, chociaż powinniśmy otrzymać jaśniejszy obraz gry to tego rodzaju treści nie znikną całkowicie ze Steam, a zainteresowane osoby otrzymają możliwość ich przeczytania (w ustawieniach profilu dodano opcję udostępnienia wystawianych masowo niskich not).

Należy zdecydowanie przyklasnąć decyzji Valve i jeśli całe narzędzie okaże się skuteczniejsze od wcześniej dostępnych rozwiązań to powinniśmy się wyłącznie cieszyć. System recenzowania w tym oceniania dostępnych na Steam gier dla wielu jest kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o kupnie wypatrzonego tytułu. Niestety całość do swoich często dziwnych celów postanowiły wykorzystać pewne grupy pragnące zaburzyć rzeczywisty obraz. Oczywiście nie zawsze ogromna ilość złych opinii oznacza czyjeś celowe działanie, a jedynie fakt, że produkcja rzeczywiście nie jest warta wydania żadnych pieniędzy.