Valve opracowuje autorskie gogle wirtualnej rzeczywistości?

Obecnie gigantami jeśli chodzi o dostarczanie gogli wirtualnej rzeczywistości są Sony, HTC oraz Oculus. Wiele wskazuje na to, że do grona producentów gogli VR chce dołączyć także Valve. Ostatnio w sieci pojawiły się obrazki rzekomo przedstawiające właśnie prototypowy zestaw wirtualnej rzeczywistości pochodzący od Valve. Podczas gdy inni byli przekonani, że jest to zwykły fotomontaż, niezależne źródła serwisu UploadVR zdołały potwierdzić, że urządzenie faktycznie należy do twórców Steama. Jak wiemy Valve aktualnie nie zajmuje się produkcją gogli wirtualnej rzeczywistości. Zamiast tego firma w przeszłości nawiązała współpracę z HTC, w ramach której dwa lata temu na rynku pojawiło się urządzenie Vive (w tym roku wydano ulepszoną wersję Vive Pro).

W sieci pojawiły się zdjęcia przedstawiające rzekomy prototyp goli wirtualnej rzeczywistości od Valve.

Prototyp gogli oferuje pole widzenia o wartości 135 oraz rozdzielczość identyczną jak w HTC Vive Pro czyli 2880 x 1600. Oprócz tego urządzenie posiada wbudowane słuchawki, sensory, a także dwie kamerki zlokalizowane z przodu. Ponadto w zestawie mają znaleźć się kontrolery Knuckles. Jeżeli nowe gogle faktycznie pojawią się na rynku w przyszłym roku to zgodnie ze spekulacjami będą bezpośrednim rywalem dla zestawu Oculus Rift S. Prawdopodobnie zdjęcia pochodzą sprzed czterech miesięcy, co oznacza, że od tamtej pory prace nad sprzętem zaliczyły znaczący progres. Przy okazji tematu gogli od Valve pojawiły się też głosy odnośnie tajemniczej gry przeznaczonej właśnie na to urządzenie. Prawdopodobnie jest to tytuł osadzony w uniwersum Half-Life, ale nie pełnoprawny trzeci epizod. Oczywiście tutaj należy pochodzić z nieco większym dystansem, ponieważ autorzy Steama dość często siedzą nad projektami, które ostatecznie nie trafiają do sprzedaży.

Aktualnie powyższe rewelacje musimy traktować jako czyste spekulacje, aczkolwiek poparte mocnymi dowodami. Bez wątpienia pojawienie się gogli sygnowanych logiem Valve przyczyniłoby się do zmiany strategii amerykańskiej firmy, jeśli chodzi o segment wirtualnej rzeczywistości. Istnieje szansa, że sprzęt wykona zewnętrzny producent, gdyż Valve raczej nie pała się tego rodzaju działalnością. Podstawową kwestią pozostaje też cena bowiem jeżeli pomysłodawcy Steama chcą zaskarbić sobie serca klientów szukających tego typu urządzeń powinni zaproponować konkurencyjną względem, chociażby Oculusa Rift cenę.