Jeśli graliście w tę grę to lepiej zainstalujcie system od nowa. Valve ostrzega - kradła dane

Valve wysłało e-maile do graczy, którzy uruchomili niedawno wydaną grę PirateFi, po tym jak firma odkryła, że tytuł zawiera "złośliwe pliki". Produkcja, która była dostępna za darmo, została wydana w ubiegły czwartek, a kilka dni po premierze użytkownicy zaczęli otrzymywać ostrzeżenia od Valve o potencjalnym zagrożeniu dla ich komputerów.

W treści wiadomości Valve poinformowało, że konto dewelopera gry "przesłało na Steam wersje gry, które zawierały podejrzane oprogramowanie". Firma podała, że złośliwe pliki były uruchamiane na komputerach użytkowników, którzy pobrali i uruchomili PirateFi.

Valve wysłało e-maile do graczy, którzy uruchomili niedawno wydaną grę PirateFi, po tym jak firma odkryła, że tytuł zawiera "złośliwe pliki".

Trojan i kradzież danych użytkowników

Złośliwe oprogramowanie, które zostało zidentyfikowane w grze, nosiło nazwę "Trojan.Win32.Lazzzy.gen" i było powiązane z kradzieżą ciasteczek przeglądarki. Dzięki temu, złośliwe oprogramowanie mogło uzyskać dostęp do różnych kont użytkowników w internecie, w tym do kont Microsoft, Steam i Roblox. Gracze zgłaszali, że po uruchomieniu gry ich dane zostały skradzione, a ich konta zostały przejęte.

Jeden z użytkowników relacjonował: "Tak, moje konto Microsoft zostało skradzione przez tego trojana. Zablokowali wsparcie Microsoftu z moich e-maili i przejęli je. Weszli na mój Roblox, ukradli 20 dolarów i wysyłali moim znajomym linki do oszustw, a także zabrali wszystkie moje punkty Steam, żeby kupić nagrody dla kont botów."

Rekomendacje Valve i kroki, jakie należy podjąć

Valve usunęło podejrzane pliki z Steam i w e-mailu ostrzegło użytkowników, którzy uruchomili PirateFi, by przeprowadzili pełne skanowanie systemu za pomocą oprogramowania antywirusowego. Firma zaleca również, aby użytkownicy sprawdzili swoje systemy pod kątem nowo zainstalowanego oprogramowania, ponieważ może ono być częścią złośliwego kodu związanego z grą. Valve rekomenduje nawet rozważenie sformatowania dysku i zainstalowanie systemu od nowa. 

Choć Valve działa szybko, usuwając złośliwe pliki i ostrzegając użytkowników, to jednak firma pozwoliła, by takowe najpierw znalazły się na ich serwerach, narażając graczy na poważne ryzyko. Dlatego należy pamiętać, aby korzystać z aktualnych narzędzi antywirusowych i regularnie sprawdzać swoje konta pod kątem nieautoryzowanych logowań oraz innych podejrzanych działań, nawet jeśli korzystamy tylko z teoretycznie bezpiecznych platform.