Valve uruchomiło polskie serwery w CS:GO?! Koniec problemów z pingiem

Po pięciu latach nareszcie do CS:GO trafiły polskie serwery. Jest to swego rodzaju rewolucja dla rodzimych graczy, od teraz nie musimy męczyć się z wysokim pingiem podczas gry.

Od paru godzin po sieci krążą zdjęcia, jakoby to Valve dodało polskie serwery. Postanowiliśmy jednak to sprawdzić – tak, faktycznie są! Najprawdopodobniej jest to cicha aktualizacja – deweloperzy nie ogłosili nic oficjalnie i jest to najpewniej okres testowy dla nowych polskich serwerów. Póki co, zauważyłem, że możemy się z nimi połączyć jedynie podczas grania Deathmatchów, Wyścigu Zbrojeń i Demolki. Nie udało mi się natomiast na nie wejść w rozgrywce turniejowej (Matchmaking). Być może jest to spowodowane tym, że Valve bada stabilność owych serwerów i dopiero w późniejszym czasie będziemy mogli ogrywać je również na oficjalnych „turniejówkach”. Zauważyłem również, że dostęp do polskich serwerów jest stosunkowo utrudniony, znacznie częściej łączyło mnie z już wcześniej powstałymi strukturami europejskimi. Jednak, jeżeli już udało mi się zawitać na rodzimy serwer, widziałem tam wielu obcokrajowców, co oznacza, że Polacy wcale nie łączą się priorytetowo.

Koniec problemów z pingiem wśród Polaków? Valve wprowadza polskie serwery do CS:GO.

Obserwując działanie rodzimych serwerów, zauważyłem również, że wielu zagranicznych graczy doświadcza sporego opóźnienia i narzeka na lagi. Z Polakami natomiast jest różnie, jedni mają naprawdę niski ping, inni niekoniecznie – w moim przypadku ping delikatnie się obniżył, standardowo na europejskich serwerach moje opóźnienie oscylowało w granicach 50 ms, na polskich jest to około 30 / 35 ms. Miejmy nadzieje, że Valve szybko poradzi sobie z ustawieniem połączenia wśród graczy – ci bardziej oddaleni od polskich serwerów znajdą inne alternatywy, Polacy natomiast dostaną priorytet wejścia na polskie środowisko sieciowe. Póki co, pozostaje nam jedynie czekać na oficjalne informacje od Valve. Swoją drogą może jest to zalążek dużych zmian w CS:GO? Na początku nowe serwery, a następnie Source 2, tickrate 128 i nowa operacja? Kto wie, widzimy jednak, że gigant z Seattle nie próżnuje.