W Star Wars Jedi: Ocalały odkryto błąd uniemożliwiający ukończenie gry

Premiery Star Wars Jedi: Ocalały nie można zaliczyć do udanych ze względu na fatalną optymalizację wersji PC, która zagina nawet najwydajniejsze karty graficzne takie jak GeForce RTX 4090. Taki stan rzeczy przełożył się na kiepskie początkowe oceny wystawiane m.in. na Steam, choć obecnie jest lepiej, bo na ponad 12 tysięcy recenzji większość jest mieszanych, a nie negatywnych. Opinii z pewnością nie polepszy jeden z bugów uniemożliwiający ukończenie gry.

Star Wars Jedi: Ocalały z błędem, który uniemożliwia ukończenie historii

Debiut Star Wars Jedi: Ocalały był kilkukrotnie przekładany i patrząc, jaki finalnie dostaliśmy produkt wypada zapytać, czy następne opóźnienie nie było koniecznością? Odpowiedź nasuwa się sama, aczkolwiek Electronic Arts zapewne nie chcąc denerwować graczy, postanowiło udostępnić grę w takim stanie, w jakim jest, czyli dość kiepskim. Mowa o porcie PC, który potrafi rzucić wyzwanie takim kartom graficznym jak GeForce RTX 4090 czy RTX 3080. Kiepska optymalizacja to nie wszystko, bowiem tytuł posiada błędy, z kolei jeden z nich jest krytyczny, gdyż uniemożliwia popchnięcie fabuły do przodu. Gracz z Reddita pisze, że w chwili ukończenia próby w Komnacie Dwoistości i zaliczenia jazdy windą (gdy już pomożemy droidowi) trzeba koniecznie odwiedzić punkt medytacji. Wszystko przez pewien błąd.

Star Wars Jedi: Ocalały posiada błąd w Komnacie Dwoistości, który uniemożliwia dalszą rozgrywkę w przypadku śmierci głównego bohatera.

W przeciwnym wypadku gdy umrzemy, gra wprawdzie cofnie nas z powrotem do przytoczonej komnaty i nie byłoby w tym nic tragicznego, gdyby nie fakt, iż już z niej nie wyjdziemy. Windy nie da się otworzyć, a opcja szybkiej podróży pozostaje niedostępna. Zostajemy skutecznie uwięzieni w tym pomieszczeniu, a jedynym wyjściem jest rozpoczęcie historii od nowa. Użytkownik był dość zły na napotkany błąd, bo jest to parę godzin grania. Problem dotyczy nie tylko edycji komputerowej, ale też konsolowej, inny gracz przyznał, że spotkało go to samo na Xbox Series X. Poszkodowany zamierza ubiegać się o zwrot pieniędzy za grę, co spotkało się zarówno ze słowami poparcia jak i krytyki ze strony społeczności Reddit.

Twórcy naprawiają grę

Jeśli więc ktoś dojdzie do tego punktu w fabule lepiej zastosować się do porady. Lepsza alternatywa to wstrzymanie się z zakupem zwłaszcza edycji PC i zaczekanie na wydanie aktualizacji, które naprawią produkt. Respawn odpowiadające za projekt ma świadomość występujących kłopotów i zamierza łatać tytuł, aby był w pełni grywalny, jednak może to nieco potrwać. Deweloperzy przeprosili również za zamieszanie. Jednym ze sposobów zwiększenia liczby klatek na sekundę może być modyfikacja implementująca technologię DLSS 3. Przykładowo na sprzęcie autora moda (PureDark) gra działająca w 40 fps zaliczyła wzrost do 90-100 klatek. Oczywiście rozwiązanie nie jest idealne i pojawiają się różne artefakty.