W USA wkrótce powstanie droga ładująca samochody elektryczne

Izraelska firma Electreon zapowiedziała budowę pierwszej w USA drogi z możliwością bezprzewodowego ładowania pojazdów elektrycznych. Projekt pilotażowy ma się zakończyć w przyszłym roku w Detroit w stanie Michigan i początkowo będzie obejmował odcinek o długości 1,6 km. 

Droga będzie zawierać  podziemną sieć cewek ładujących, które będą połączone z siecią elektryczną, a wyposażone w odbiornik pojazdy będą ładowane podczas przejazdu. System nie emituje prądu bez udziału aktywnego odbiornika, dzięki czemu ludzie i zwierzęta przechodzące przez ulicę nie zostaną porażone prądem. Rozwiązanie to jest również w pełni modułowe, dzięki czemu każda cewka jest podłączona indywidualnie do sieci, a awaria jednego elementu, nie powoduje przerw w  działaniu całego  systemu.

Ładowanie samochodu elektrycznego podczas stania w korku, lub na skrzyżowaniu? To może się sprawdzić.

Rozwiązanie to ma jednak poważną wadę w postaci kosztów, które nie pozwalają na  budowanie długich odcinków ładujących, ale może być wykorzystywane na trasach autobusów, na skrzyżowaniach, albo w miejscach występowania korków. Właściciele pojazdów będą płacić za takie ładowanie i choć nie zapewni to pełnego naładowania akumulatorów, pozwoli na  przejechanie dłuższego odcinka.

Przedstawiciel Electreon twierdzi, że trasy autobusowe byłyby świetnym miejscem do wdrożenia tego systemu, ponieważ są przewidywalne i powtarzalne. Obszary o dużym natężeniu ruchu mogą również się sprawdzić, ponieważ pojazd będzie miał czas na ładowanie podczas oczekiwania w korku. Electreon zdradził wcześniej, ile może kosztować odbiornik samochodowy, pozwalający na korzystanie z takiej drogi. Cena ma  wynosić od 1000 do 1500 USD.

Koncepcja bezprzewodowego ładowania EV nie jest nowa. W 1986 roku  Kalifornia przetestowała  opcję ładowania bezprzewodowego w samochodach napędzanych po drogach w ramach programu Partners for Advanced Transit and Highways (PATH). W ostatnich latach bezprzewodowe ładowanie telefonów również zyskało popularność ze strony firm takich jak Apple i Samsung.  Jednak ogólnie rzecz biorąc,  wysiłki związane z ładowaniem bezprzewodowym spadły, ponieważ sprzęt okazał się drogi i często nieporęczny.