Toksyczni gracze… Bolączka prawie każdej gry sieciowej. Ten problem dopadł również Overwatch – niestety z bardzo negatywnymi skutkami.
Produkcja Blizzarda boryka się z problemem toksycznych graczy. Niestety fatalnie w skutkach. Deweloperzy chcą działać, tworzyć nowe rzeczy, ulepszać swoją produkcję i dodawać coraz więcej zawartości. Jednak narastający problem ze złym zachowaniem graczy powoduje sporo opóźnień. Dyrektor – Jeff Kaplan powiedział, że ich firma jest w dziwnej sytuacji. Studio musi poświęcać olbrzymią ilość czasu i zasobów karząc niestosowne zachowania ludzi. Co za tym idzie osoby, które powinny myśleć i realizować cele rozwojowe produkcji rozwiązują tak niepotrzebny temat, jakim jest toksyczność. Deweloperzy chcą zapewnić ciekawą rozgrywkę dla całego grona graczy a czas, jaki spędzamy graniu w Overwatch, powinien być czasem odprężenia i realsku – dlatego problem toksyczności w momencie jego rozrostu stał się priorytetem.
Blizzard ma ogromne problemy z toksycznością wśród graczy – Overwatch zalany przez źle zachowujące się osoby.
Blizzard dodał takie funkcje jak wysyłanie zgłoszeń – system jednak ma ulec pewnym zmianom. Gracze nie poświęcali dużo czasu na raportowanie toksyczności, ponieważ nie widzieli w tym skuteczności. Planowane jest więc aby w momencie poprawnego zgłoszenia wysłać informację zwrotną dla zgłaszającego – dzięki czemu pokażemy, że system działa i warto karać nieodpowiednie zachowanie. Cieszy mnie, że twórcy działają i próbują walczyć z narastającym problemem. Z drugiej jednak strony wiem, że to walka z wiatrakami, widać to na przykładzie wielu innych sieciowych gier – chociażby League of Legends, gdzie mimo wielu prób ciężko uporać się z toksycznością. Z drugiej strony mamy takie tytuły jak CS:GO, tutaj temat złego zachowania graczy został kompletnie odpuszczony i gra żyje własnym życiem – każdy już się do tego przyzwyczaił. To mentalność graczy powinna się zmienić, wprowadzanie kolejnych restrykcji może pomóc, ale czy będzie to dobre rozwiązanie na dłuższy czas? Co więcej, jak donosi sam Blizzard, studio ma problemy z „pchaniem” produkcji do przodu, ponieważ skupili się na walce z toksycznością. Jeżeli lubicie Overwatcha, to zaoszczędźcie sobie wyzwisk – pozwólcie, aby gra się rozwijała, a twórcy nie musieli się przejmować tak błahymi problemami.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Walka z toksycznymi graczami hamuje rozwój Overwatch