Według analityka NPD PlayStation 5 pojawi się na rynku w 2020 roku

W sieci pojawiły się kolejne przypuszczenia odnośnie premiery następcy PlayStation 4. Jeden z analityków twierdzi, iż moment ten nastąpi nie wcześniej niż za dwa lata.

Plotki o potencjalnym następcy PlayStation 4 przewijają się od wielu lat. Nie jest tajemnicą, iż Sony jakoś specjalnie nie spieszy się z ogłaszaniem kolejnej wersji konsoli, gdyż według najświeższych raportów obecny sprzęt sprzedano w łącznej liczbie 75 milionów egzemplarzy. Teraz celem firmy staje się przekroczenie magicznej bariery 100 milionów sztuk do maksymalnie 2019 roku. Właśnie o tę kwestię został zapytany analityk NPD Mat Piscatella. Ekspert stwierdził, iż sukces danej platformy zależy w dużym stopniu od oferowanej zawartości oraz ceny. Na tym ostatnim polu liczy na konkretne promocje organizowane przez japońską korporację w celu zwiększenia popytu. Spodziewa się, że PS4 za rok ponownie zaliczy świetną sprzedaż, lecz mniejszą niż w obecnie trwającym 2018. Taki obrót sprawy jest jak najbardziej realny, albowiem zapotrzebowanie na nowe technologie ciągle rośnie. Właśnie tutaj pojawia się pytanie jak długo producent najpopularniejszej konsoli będzie odwlekał decyzję o przerzuceniu sił na kolejną wersję?

Fani wyczekujący rychłej premiery PlayStation 5 powinni uzbroić się jeszcze w trochę cierpliwości, bowiem według najnowszej analizy nastąpi ona nie wcześniej niż za dwa lata

Piscatella spytany kiedy przewiduje najlepszy moment na oficjalną premierę piątej wersji sprzętu wskazał 2020 rok jako ten najbardziej realny. Według danych nie trzeba robić tego wcześniej, albowiem istnieje spore zainteresowanie aktualnie trwającą generacją. Ciężko odmówić mu racji. Wszak nie tak dawno Sony wypuściło ulepszoną wersję czwórki - PRO, która jak najbardziej daje radę. Jednak miejmy świadomość, że błogi stan nie potrwa długo i już wkrótce konsola zwyczajnie nie sprosta polepszającym się pod względem technicznym grom. Ciekawe podejście prezentuje Microsoft, który rzekomo chce rozwijać obecną rodzinę Xbox One niż robić istotną rewolucję na rynku. Wspomniana teoria może być prawdziwa przez podobne rozwiązanie stosowane wobec systemu operacyjnego amerykańskiego giganta - Windows 10. Poza tym do dystrybucji kilka miesięcy wcześniej trafiła wersja One X znacznie przewyższająca możliwościami PS4.