Według analityka Sony może wydać PlayStation 5 już w 2019 roku

Pomimo iż PlayStation 4 sprzedaje się jak ciepłe bułeczki nie przeszkadza to Sony w opracowywaniu jego następcy. Aktualnie PlayStation 5 jest obiektem czystych spekulacji, których sam zainteresowany postanowił nie komentować. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku konkurencyjnego Xbox One, ponieważ w tym przypadku przedstawiciel Microsoftu parokrotnie podkreślał, że Xbox Scarlett jest w dość zaawansowanym stadium rozwoju. Obiektem debaty jest także termin debiutu obydwu urządzeń i o ile jeśli chodzi o PS5 najczęściej wymienia się okolice 2020 roku, tak Xbox Scarlett miałby pojawić się o kilkanaście miesięcy wcześniej. Jednak teraz kolejną osobą, która postanowiła zabrać głos w sprawie oraz przedstawić swoją wizję przyszłości jest Hideki Yasuda, analityk z firmy Ace Economic Research Institute.

Według analityka firmy Ace Economic Research Institute, Sony może wypuścić PlayStation 5 już w 2019 roku.

Yasuda uważa, że Sony wyda kolejne urządzenie już w 2019 roku, czyli dokładnie w tym samym, w którym pojawiłby się Xbox Scarlett. Jedynym powodem mogącym zniweczyć wspomniane plany korporacji to panujący teraz elektronicznej niedobór kondensatorów ceramicznych typu MLCC. Skąd takie braki? Otóż pojazdy wprowadzane do sprzedaży zostają wyposażone w dość znaczną ilość MLCC, z kolei pojawienie się technologii 5G wymusza produkcję bardziej zaawansowanych smartfonów. Jeśli więc istnieją kłopoty z dostarczeniem odpowiednich podzespołów obsuwa debiutu konsoli jest jak najbardziej realna. Dość ciekawym wnioskiem, do którego doszedł Yasuda to fakt, iż pomyślne wyniki finansowe marki PlayStation wynikały nie tylko z ekskluzywnych gier, lecz także produkcji Fortnie: Battle Royale, a zyski osiągnięte z popularnych mikrotransakcji mogły mieć kluczowe znaczenie dla producentów konsol.

Zobacz: Specyfikacja PlayStation 5 – czym może zaskoczyć nas Sony?

Przy okazji Ace Economic Research Institute stwierdziło, że Sony wyszło już z dawnego kryzysu i zmieniło roczną prognozę przychodów ustalając ją na 2,18 mld jenów. Czy taki rezultat jest możliwy oczywiście przekonamy się dopiero w przyszłości. Podobnie jak w kwestii potencjalnej daty debiutu PlayStation 5. Chociaż obecna generacja ma już swoje lata i logiczne jest przejście na wyższy poziom, tak z drugiej strony przychody osiągane przez Sony utwierdzają firmę w przekonaniu, że z czwórki da się wycisnąć o wiele więcej zarówno pieniędzy jak oraz czysto technicznych opcji niż wcześniej sądzono. Natomiast patrząc na jakość wizualną tytułów pokroju Red Dead Redemption 2 bądź The Last of Us 2 ciężko się z tym przekonaniem nie zgodzić.