Według plotek nie będziemy narzekać na startowe gry na PS5

Według plotek nie będziemy narzekać na startowe gry na PS5

Sony wciąż ociąga się z prezentacją PlayStation 5 i wciąż nie wiemy wielu istotnych rzeczy na temat konsoli, począwszy od jej wyglądu, przez cenę i datę premiery, po startowe tytuły. Co prawda ostatnie przecieki sugerowały, że na początku czerwca spodziewać mamy się konferencji, na której japoński gigant odsłoni nieco kart, ale dokładna data tego wydarzenia jest nieznana. Niedawno firma na jednym ze swoich strategicznych spotkań zapewniła co prawda, że wkrótce zaprezentuje „robiącą wrażenie listę tytułów”, ale to uznane zostało za zwykły marketingowy bełkot. Być może jednak niepotrzebnie, ponieważ dochodzą nas słuchy, że PS5 rzeczywiście pochwalić będzie mogło się imponującym zestawem startowych gier.

  Dochodzą nas słuchy, że PS5 będzie mogło się pochwalić imponującym zestawem startowych gier.

Wciąż co prawda nie wiemy, co zostanie zaprezentowane przez Sony, ale Maximilian Dood zasugerował, że jest na co czekać. Dood to popularny streamer, którego na pewno kojarzą miłośnicy bijatyk. Zabrał on głos na Twitchu, gdzie wyznał, że startowy zestaw tytułów dla PlayStation 5 jest „zaje***cie duży”. Podkreślił, że Sony i jego studia pracują nad grami „od dłuższego czasu” i słyszy od swoich przyjaciół pracujących w branży „od lat” na temat tego „jak duży” będzie startowy line-up. Nie wiemy jednak, czy chodzi mu tu o ilość czy o jakość (duże produkcje AAA) tytułów szykowanych na next-gena Sony. Najwyraźniej jednak Japończycy nie chcą powtarzać błędu PS4, które na starcie nie zachwycało grami (w sumie to taka sytuacja utrzymywała się przez pierwszy rok albo o dłużej).

Czego możemy się zatem spodziewać? Co prawda to czyste spekulacje, ale podparte nieco ostatnimi plotkami. I tak, od jakiegoś czasu mówi się o szykowanym przez ekipę Bluepoint Games remake’u dużego tytułu, a mowa tu o studiu, które słynie z tego typu produkcji i ostatnio dostarczyło nam nowe Shadow of the Colossus. Ostatnimi czasy zaczęły pojawiać się też doniesienia na temat Horizon: Zero Dawn 2 od Guerrilla Games, które od premiery pierwszej części przed trzema laty nie pochwaliło się niczym nowym, a sequel podobno zaoferuje nawet kooperację. Ostatnie przecieki sugerują natomiast „miękki reboot” Silent Hilla, który opracowywany ma być we współpracy z Konami. Reżyserem gry ma być Toyama, kompozytorem muzyki Akira Yaomoka, a za oprawę artystyczną odpowiada podobno Masahiro Ito. Warto podkreślić, że gra nie ma nic wspólnego z Silent Hills, nad którym procował Hideo Kojima, a Sony nie kupuje praw do marki. Gra znajdować ma się już w fazie grywalnej i posiada demo, które wkrótce zostanie zaprezentowane.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Według plotek nie będziemy narzekać na startowe gry na PS5

 0