Pozbyli się wentylatorów i zwiększyli wydajność. Tak działa chłodzenie półprzewodnikowe

Oto metoda chłodzenia, która może zastąpić klasyczne wentylatory. Firma Frore Systems pokazała na co stać ich układy chłodzenia półprzewodnikowego AirJet. Zwiększono wydajność oraz ilość miejsca.

Zdaje się, że powoli możemy wkraczać w nową erę chłodzenia laptopów, smartfonów, handheldów oraz innych niewielkich urządzeń. Niedawno naszą uwagę zwrócił silnik chłodzenia jonowego od firmy Ventiva. To urządzenie, które nie posiada ruchomych części i stanowi alternatywę dla aktywnego chłodzenia z użyciem wentylatorów. Rozwiązanie mające zastąpić wentylatory przygotowało także Frore Systems.

Według tego co pisze Frore użycie ich chłodzenia poskutkowało zwiększeniem stałej wydajności o 50% w AI oraz samego procesora.

Frore AirJet to niewielki chip wykorzystujący technologię chłodzenia półprzewodnikowego. W jego wnętrzu znajdują się miniaturowe membrany wibrujące z częstotliwością ultradźwiękową. Sprawiają one, że powietrze, które dostaje się do wewnątrz przez wycięcia w górnej części obudowy przemieszcza się. Przepływ jest wystarczająco silny, by rozpraszać ciepło z odpromiennika.

 

AirJet przetestowany w laptopie Samsung Galaxy Book

Firma Frore Systems postanowiła zaprezentować jak w praktyce radzi sobie ich technologia. W tym celu wzięto na warsztat laptopa Samsung Galaxy Book 4 Edge o przekątnej 14 cali. Urządzenie cechuje się grubością zaledwie 10,9 mm. Fabrycznie zamontowaną w nim parę wentylatorów zastąpiono czterema chipami AirJet. Według tego co pisze Frore użycie ich chłodzenia poskutkowało zwiększeniem stałej wydajności o 50% w AI oraz samego procesora. Ze szczegółów testu dowiadujemy się natomiast, że dzięki technologii AirJet podniesiono moc procesora z 12 W do 18 W. 

 

Wyższa wydajność spowodowana lepszym chłodzeniem to nie wszystko. AirJet pozwala również zaoszczędzić trochę miejsca, które może być lepiej spożytkowane. Wentylatory w Galaxy Book zajmowały 8800 mm2. Chipy AirJet potrzebowały natomiast jedynie 4800 mm2. Według Frore taka oszczędność przestrzeni pozwoliłaby na zamontowanie większej baterii, która zamiast 55,9 Wh mogłaby mieć 64,8 Wh.

AirJet nie potrzebuje otworów wentylacyjnych

Na tym nie koniec zalet AirJet. Z tego co możemy przeczytać i zobaczyć na stronie producenta produkt nadaje się zarówno do laptopów, jak i smartfonów. Frore pisze nawet, że gdyby Samsung użył w Galaxy Book 4 Edge ich rozwiązanie nie byłoby potrzeby robienia otworów wlotowych dla wentylatorów. AirJet może pracować w pyłoszczelnych i wodoodpornych urządzeniach.

Firma Frore System zamierza być obecna na targach CES 2025 w Las Vegas. Na swoim stanowisku chcą pokazać właśnie zmodyfikowanego - lub jak sami mówią “ulepszonego” - laptopa Samsung Galaxy Book 4 Edge.