WhatsApp znowu łamie przepisy UE. Komisja zaczyna priorytetowe śledztwo

Komisja Europejska uruchomiła formalne postępowanie antymonopolowe przeciwko Meta w sprawie polityki sztucznej inteligencji w aplikacji WhatsApp. Urzędnicy badają, czy gigant technologiczny ogranicza konkurencję, blokując rywali swoich chatbotów AI.

Śledztwo obejmuje większość krajów Unii Europejskiej, z wyjątkiem Włoch, które prowadzą osobne dochodzenie w tej sprawie. Wszystko zaczęło się od zaktualizowanych warunków WhatsApp Business API wprowadzonych w październiku. Zgodnie z nowymi zasadami Meta zabroniła dystrybucji chatbotów AI innych firm za pośrednictwem WhatsApp, jeśli sztuczna inteligencja stanowi ich główną usługę.

Jeśli firma zostanie uznana za winną, grozi jej kara w wysokości do 10% rocznych przychodów globalnych, co w oparciu o wyniki z 2024 roku oznacza 16,5 miliarda dolarów.

W praktyce oznacza to, że OpenAI i Microsoft musiały już usunąć swoje chatboty z platformy. Komisja Europejska obawia się, że Meta nadużywa dominującej pozycji rynkowej, faworyzując własne rozwiązanie Meta AI kosztem konkurencji. Część deweloperów złożyła już oficjalne skargi, twierdząc że polityka koncernu szkodzi innowacyjności i uczciwej rywalizacji.

Deweloperzy alarmują że Meta zabija innowacyjność w AI

"Rynki AI rozwijają się w Europie i poza nią. Musimy zapewnić, że europejscy obywatele i firmy mogą w pełni skorzystać z tej rewolucji technologicznej i działać, aby zapobiec nadużywaniu władzy przez dominujących graczy cyfrowych" - napisała Teresa Ribera, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

Dochodzenie może doprowadzić do wprowadzenia środków tymczasowych, które zawieszą politykę Meta jeszcze przed ostatecznym werdyktem. Jeśli firma zostanie uznana za winną, grozi jej kara w wysokości do 10% rocznych przychodów globalnych, co w oparciu o wyniki z 2024 roku oznacza 16,5 miliarda dolarów.

Meta broni się, twierdząc że zarzuty są bezpodstawne. Rzecznik firmy stwierdził, że chatboty AI obciążają systemy, które nie były do tego zaprojektowane, a rynek sztucznej inteligencji jest wysoce konkurencyjny. Użytkownicy mają dostęp do różnych usług przez sklepy z aplikacjami, wyszukiwarki czy systemy operacyjne. Komisja Europejska zapowiada przeprowadzenie dogłębnego śledztwa "jako sprawy priorytetowej".