Wiedźmin 3 zmienił oblicze dojrzałych gier. Tak twierdzi CD Projekt RED

Pawel Sasko, główny projektant zadań (quest designer) w Wiedźminie 3 i reżyser kreatywny Cyberpunka 2077, w rozmowie z GamesRadar+ podkreślił, że Wiedźmin 3: Dziki Gon odegrał ważną rolę w rozwoju dojrzałych tematów w grach wideo. Jak twierdzi, gra znacząco wykraczała poza standardy swoich czasów, które ograniczały się niemal wyłącznie do przemocy i nagości.

"Dojrzałość w grach była utożsamiana głównie z dwoma rzeczami – przemocą i nagością. To były proste skojarzenia. Wiedźmin 3 dodał do tego coś więcej i był częścią większych zmian" – mówi Sasko.

Twórca przypomina, że w czasach Wiedźmina 2 (2011), dojrzałe gry raczej nie wychodziły poza te tematy. Zmiana nadeszła dopiero wraz z produkcją trzeciej części przygód Geralta. Według Sasko, wpływ miało również dojrzewanie samych twórców – wielu z nich było wówczas w wieku 30–40 lat i odczuwało potrzebę opowiadania bardziej złożonych, życiowych historii.

"Gdy pracowaliśmy nad Wiedźminem 3, prosta brutalność przestała nas bawić. Chcieliśmy czegoś więcej, czegoś, co rezonuje z ludzkimi emocjami i problemami" - dodaje Sasko.

Wiedźmin 3 to nie tylko pogoń za Ciri

Choć Sasko przyznaje, że Wiedźmin 3 nie zapoczątkował fali dojrzałych gier, był jednym z ważniejszych tytułów, które nadały im nowy kierunek. Obok takich produkcji jak Skyrim, gra CD Projekt RED pozostaje jednym z najważniejszych punktów odniesienia dla RPG-ów i wciąż inspiruje twórców na całym świecie.

Według wielu graczy i ekspertów to właśnie Wiedźmin 3 pokazał, że dojrzała tematyka to nie tylko estetyka „dla dorosłych”, ale także psychologiczna głębia i moralna złożoność. I choć były wcześniej gry (i nie było ich mało), które potrafiły to pokazać to, nie robiły tego z takim rozmachem i tak przystępnie. Przygoda Geralta miała na tyle niski próg wejścia, że mogła stać się międzynarodowym zjawiskiem, pokazując przy tym bardziej dojrzałą historię.