Koronawirus niestety wpływa praktycznie na wszystko - od życia codziennego, po przemysł. Większość wydarzeń jest odwoływana, a niektóre plany są przesuwane na bliżej nieokreśloną przyszłość, kiedy świat upora się z nowym zagrożeniem. Na koronawirusa nie jest odporny nawet Wiedźmin i serial stał się kolejną wstrzymaną produkcją. W sieci pojawiły się informacje, że osoby pracujące przy serialu otrzymali wiadomości email, że zdjęcia zostały wstrzymane póki co na dwa tygodnie, jednak z zastrzeżeniem, że termin ten może zostać wydłużony, w razie takiej konieczności.
Zaraza...
Jeszcze w piątek wydawało się, że harmonogram prac nie jest zagrożony, zwłaszcza, że Lauren S. Hissrich chwaliła się polskim lekarstwem na koronawirusa, z zdjęcia miały potrwać kolejny tydzień. Nie ulega wątpliwości, że zmiany zaskoczyły ekipę, na co z pewnością miała wpływ sytuacja w Wielkiej Brytanii i brak konkretnych planów walki z Covid-19. A właśnie tam obecnie znajduje się pan filmowy Wiedźmina. Póki co Boris Johnson zdaje się dość swobodnie podchodzić do tematu pandemii, nie zakazując nawet zgromadzeń, jednak pod naporem krytyki, pojawiają się pierwsze restrykcje.
W lutym tego roku rozpoczęły się zdjęcia drugiego sezonu Wiedźmina z Henrym Cavillem w tytułowej roli. Prace nad produkcją planowano zakończyć w okolicach sierpnia, jednak można śmiało założyć, że plany te się nie powiodą, zwłaszcza, że nie ma praktycznie szans, żeby za dwa tygodnie powrócić do zdjęć. Premiera serialu będzie opóźniona, pytanie tylko o ile. Pierwszy sezon Wiedźmina był największym hitem Netflixa i przyciągnął największą ilość oglądających w historii tej platformy.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wiedźmin - produkcja serialu przerwana przez koronawirusa