Wielka Brytania da zielone światło na przejęcie Activision Blizzard? Zaskakujący obrót sprawy

Wielka Brytania da zielone światło na przejęcie Activision Blizzard? Zaskakujący obrót sprawy

Przejęcie Activision Blizzard to telenowela, która zdaje się nie mieć końca. Wszystko za sprawą instytucji analizujących kupno tego dużego wydawcy, mającego pod sobą m.in. Call of Duty. Chcą one mieć pewność, iż transakcja nie wpłynie negatywnie na konkurencję. Obawy wyrażał brytyjski CMA, który w tym tygodniu ma wydać postanowienie.

Saga związana z przejęciem Activision Blizzard może niebawem dobiec końca

Dziś rozpoczyna się decydujący tydzień dla Microsoftu i jego fuzji z Activision Blizzard o wartości 68,7 miliarda dolarów. Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) wyda ostateczny werdykt w środę, 26 kwietnia. CMA pozostawała najostrzejszym cierniem w oku Microsoftu, ponieważ już we wrześniu 2022 r. wyraziła swoje obawy dotyczące potencjalnego monopolu na rynku gier. Chodzi o przyszłość marki Call of Duty na konkurencyjnych platformach. Producent z Redmond, by udobruchać organy regulacyjne, zaproponował rywalom umowę gwarantującą udostępnianie gier z serii Call of Duty na ich platformach przez 10 lat. Co potem?

W tym tygodniu CMA ma zdecydować czy zablokować przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Podobno brytyjska instytucja da zielone światło na realizację umowy sprzedaży.

Tego nikt nie wie i nie zagwarantuje, że Microsoft nie zarezerwuje tej serii dla konsol Xbox oraz komputerów z systemem Windows. Odpowiednie urzędy rozpoczęły sprawdzanie całej transakcji i jeszcze kilka miesięcy temu, gdy Sony głośno krzyczało, aby zablokować fuzję, perspektywa dla Microsoftu nie była nader optymistyczna. Jednak ostatnio zaczęło się to zmieniać, a momentem przełomowym okazała się zgoda Japonii, czyli kraju, z którego wywodzi się Sony. Firma dostała więc solidny cios, zaś kolejny może nadejść.

Wielka Brytania da zielone światło na przejęcie wydawcy Call of Duty?

Według dziennikarzy londyńskiego Financial Times będzie to wielki tydzień dla Big Techu, gdyż brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków zdecyduje, czy zablokuje przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Co istotne zdaniem źródeł redakcji Brytyjczycy ostatecznie mimo początkowych uprzedzeń dadzą zielone światło na kupno Activision Blizzard i dołączenie do rodziny amerykańskiego giganta. Oczywiście jest to niepotwierdzona rewelacja, do której warto podchodzić z dystansem, ale Financial Times zwykle ma sprawdzonych informatorów.

W tym momencie jedyną pozostałą przeszkodą byłaby Federalna Komisja Handlu w Stanach Zjednoczonych, która w grudniu złożyła pozew o zablokowanie transakcji. Rozprawa spodziewana jest w sierpniu 2023 roku.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielka Brytania da zielone światło na przejęcie Activision Blizzard? Zaskakujący obrót sprawy

 0