Wiemy jacy producenci jako pierwsi wypuszczą smartfony z 48 MP aparatami

Zarówno Sony, jak i Samsung, zapowiedzieli latem tego roku 48 MP sensory smartfonowych aparatów i tylko kwestią czasu było, kiedy doczekamy się zapowiedzi pierwszych urządzeń, które zrobią z nich użytek. Wczoraj Honor na dość dziwnej konferencji zapowiadającej model View 20 pochwalił się, że model ten skorzysta z matrycy Sony IMX586 oraz autorskiego procesora Huawei Kirin 980. Co więcej, telefon otrzyma 4 mm dziurkę w ekranie na przednią kamerkę (wczoraj zaprezentowano pierwszy smartfon, który skorzysta z podobnego rozwiązania, czyli Galaxy A8s od Samsunga) i identyczny dziurawy ekran otrzymać ma również Huawei Nova 4, który powinien zostać ujawniony w przyszłym tygodniu. View 20 to następca View 10 i wygląda na to, że chiński producent ponownie celuje w urządzenie ze średniej półki z high-endową specyfikacją, ale zamierza agresywniej zawalczyć w zakresie designu i specyfikacji.

Huawei, Honor i Xiaomi to trzy marki, które potwierdziły już wykorzystanie 48 MP sensorów aparatów w swoich smartfonach.

Jak na razie Honor nie ujawnił jednak wszystkich detali i będziemy musieli poczekać na pełnoprawną zapowiedź do 26 grudnia, kiedy to zadebiutować ma chiński wariant tego urządzenia - V20, a potwierdzono już, że 22 stycznia w Paryżu odbędzie się jego globalna premiera. W międzyczasie doczekać możemy się zaś nowego smartfona Xiaomi, który także otrzyma 48 MP aparat. Lin Bin, współzałożyciel firmy i jej prezes, opublikował bowiem w serwisie Weibo zdjęcie prezentujące fragment nadchodzącego telefonu chińskiego giganta, gdzie widnieje potwierdzenie wspomnianego aparatu. Niestety nie zdradzono jeszcze żadnych innych detali na temat sprzętu (nie wiemy nawet na sensor którego producenta się zdecydowano), poza faktem, że zadebiutuje on na rynku w styczniu przyszłego roku, więc nie przyjdzie nam zbyt długo czekać na oficjalną zapowiedź.

Samsung i Sony obiecują podobne właściwości swoich nowych matryc, to znaczy, że dostarczą one niewielkie piksele w rozmiarze 0,8 µm, a same sensory mają być zaś większe od większości rywali, mierząc 1/2,0 cala. Obaj producenci chwalą się też możliwością łączenia czterech sąsiadujących pikseli ze sobą i robienia zdjęć w rozdzielczości 12 MP z pikselami w rozmiarze 1,6 µm, co ma być bardzo przydatne w słabych warunkach oświetleniowych. Dla porównania, obecnie najlepsze fotograficzne smartfony, takie jak Pixel 3 czy iPhone XS, posiadają sensory z pikselami w rozmiarze 1,4 µm. Warto przypomnieć, że w przeszłości pojawiały się już smartfony z aparatami o zbliżonej bardzo wysokiej rozdzielczości i mowa tu o Nokii 808 PureView oraz Lumii 1020 z 41 MP sensorami na pokładzie. Sama rozdzielczość nie gwarantuje jednak świetnej jakości zdjęć i ważny jest też obiektyw, rozmiar czy oprogramowanie, w innym wypadku implementacja 48 MP aparatów może okazać się rozczarowująca.  Czekamy więc jak wypadnie ona w pierwszych smartfonach prosto z Chin.