Użytkownicy wściekli na Windows 11. Microsoft forsuje nowoczesne narzędzia?

Jedna z ostatnich aktualizacji Copilot w systemie Windows 11 sprawiła, że sztuczna inteligencja uruchamia się automatycznie w tle po zalogowaniu się na konto. Choć zmiana ta może poprawić wygodę korzystania z asystenta AI, wielu użytkowników wciąż krytykuje jego działanie, zwłaszcza w kontekście użycia technologii WebView.

Najnowsza aktualizacja (wersja 1.25014.121.0) wprowadza opcję „Auto start on login”, która pozwala Copilotowi na automatyczne uruchamianie się w tle po zalogowaniu. Dzięki temu użytkownicy nie muszą ręcznie otwierać aplikacji – Copilot jest gotowy do działania od razu po włączeniu komputera. Co więcej, do dyspozycji mamy skrót Alt + Spacja, który pozwala na szybkie otwarcie asystenta.

Copilot nadal działa jako aplikacja WebView

Pomimo dodania tej zmiany, użytkownicy zgłaszają, że Copilot wciąż nie działa jako natywna aplikacja Windows 11, lecz jest oparty na WebView – technologii wyświetlającej interfejs aplikacji jako stronę internetową. To oznacza, iż asystent funkcjonuje bardziej jak osadzona przeglądarka internetowa niż pełnoprawna funkcja systemowa.

Według opinii użytkowników oznacza to większe zużycie zasobów systemowych, wolniejsze działanie oraz ograniczoną integrację z samym systemem operacyjnym. Dużo osób oczekuje, że Microsoft w przyszłości uczyni Copilota bardziej zintegrowanym z Windows 11, zamiast traktować go jako aplikację webową.

Copilot w Windows 11 to jeden z kluczowych projektów Microsoftu, który ma na celu ułatwienie korzystania z systemu operacyjnego i zwiększenie produktywności. Jednak wprowadzone zmiany budzą mieszane uczucia – z jednej strony użytkownicy doceniają wygodniejszy dostęp do AI, z drugiej strony krytykują sposób, w jaki Microsoft go implementuje.

Nie jest jeszcze jasne, czy firma zdecyduje się na większą integrację Copilota z systemem, ale jedno jest pewne – asystent AI wciąż jest rozwijany i Microsoft będzie wprowadzać kolejne zmiany w jego działaniu.