Zgodnie z planem Microsoft zapowiedział dziś Windowsa 11, czyli następcę "dziesiątki" będącej obecnie najpopularniejszym systemem operacyjnym amerykańskiej korporacji. Tak jak w przypadku poprzednika otrzymamy możliwość darmowej migracji do Windowsa 11. Poza tym oprogramowanie trafi m.in. do laptopów oraz gotowych komputerów, jak również kupimy je oddzielnie w sklepach. Sam Windows 11 nie stanowi rewolucji a pewną ewolucję względem dziesiątej edycji i jest bardziej tym, czym miał być wyrzucony do kosza Windows 10X. Pierwszym narzędziem, które przechodzi duże zmiany jest wbudowany sklep Microsoft Store. Według producenta to jedna z najczęściej używanych platform na komputerach, z kolei użytkownicy cenią ją m.in. za wygodę. Programiści nie byli jednak do końca zadowoleni z funkcjonowania całości wskazując, chociażby na ograniczenia techniczne i zasady utrudniające publikację ich programów w sklepie Microsoftu. Dlatego też od podstaw przebudowano platformę tak, żeby była ona przyjazna dla deweloperów oraz użytkowników. Dostaniemy więcej treści niż teraz, które będą łatwiejsze do wyszukania dzięki wyselekcjonowanym opisom oraz kolekcjom.
Windows 11 to bardziej ewolucja niż prawdziwa rewolucja w porównaniu do Windowsa 10.
Wprowadzone zostaną aplikacje od wewnętrznych firm oraz zewnętrznych podmiotów np. Microsoft Teams, Visual Studio, Disney+, Adobe Creative Cloud, Zoom i Canva. Po raz pierwszy zaimplementowano również programy na Androida. Microsoft podejmuje dodatkowe kroki, by zagwarantować twórcom więcej opcji biznesowych. Deweloperzy i niezależni producenci oprogramowania (ISV) będą mogli udostępniać swoje programy niezależnie od tego, czy są one zbudowane w architekturze Win32, Progressive Web App (PWA), Universal Windows App (UWP), czy innej, co stwarza możliwość dotarcia do większej liczby odbiorców. Oprócz tego zmieniają się zasady podziału przychodu, w efekcie wydawcy dodający do sklepu własne produkty mają czerpać 100% wpływów. Oczywiście odświeżony zostaje wygląd Microsoft Store, z kolei poprawie ulegnie też wydajność, co powinno wpłynąć na lepsze funkcjonowanie platformy. Pewne zmiany przejdzie także ogólny wygląd Windowsa 11. Layout uległ nie tylko odświeżeniu dostosowującego go do nowoczesnych standardów, ale i uproszczeniu.
Na liście poprawek uwzględniono nowy przycisk Start, pasek zadań, dźwięki systemowe, czcionkę czy ikony. Pierwszy element przesunięto na środek widoku, natomiast przycisk Start korzysta z mocy obliczeniowej chmury oraz Microsoft 365, aby wyświetlać nasze ostatnie pliki i to bez względu na platformę lub urządzenie, z którego wcześniej korzystaliśmy (tyczy się to też Androida i iOS). Nowością w Windows 11 jest wprowadzenie funkcji Snap Layouts, Snap Groups oraz Desktops, aby zapewnić jeszcze wydajniejszy sposób pracy wielozadaniowej i większą kontrolę nad tym, co trzeba zrobić. W praktyce pomogą one uporządkować okna, optymalizując obszar ekranu, dzięki czemu zobaczymy to co chcemy w bardziej przejrzystej formie. Microsoft Teams w Windows 11 doczekał się nowego Chatu zintegrowanego z paskiem zadań. Umożliwi to ekspresowe łączenie za pomocą wiadomości tekstowych, rozmów głosowych, czatu z każdym kontaktem bez względu na sprzęt, z którego korzystamy. Oprogramowanie ma rozwiniętą opcję dzielenia ekranu na dwie, trzy części, a nawet cztery strefy. Ogółem poprawione zostanie działanie z wykorzystaniem paru monitorów. Do tego poprawiony będzie widżet z wiadomościami oraz pogodą wprowadzony w Win 10. Dostaniemy też narzędzie Direct Storage poprawiające wydajność naszego procesora.
Jak zdradza Microsoft, najnowszy system operacyjny oparto na rozwiązaniach znanych z Windowsa 10. Planowanie oraz wdrażanie następnych nowości w ramach aktualizacji odbywać się będzie na identycznych zasadach, a mechanizmy zarządzania, takie jak Microsoft Endpoint Manager, konfiguracja w chmurze, Windows Update for Business i Autopilot będą wspierać przyszłe środowisko po aktualizacji systemu. "Jedenastka" postawi na kompatybilność oprogramowania i producent wykorzysta do tego celu usługę App Assure. Nowy Windows zapowiada się dość ciekawie, aczkolwiek nie należy oczekiwać tutaj ogromnych zmian w porównaniu do poprzednika. Windows 11 to bardziej rozwinięcie sprawdzonych pomysłów "dziesiątki" i zaproponowanie kilku nowości, które powinny przekonać do siebie użytkowników. Do plusów trzeba zaliczyć fakt, iż przesiadka jest darmowa dla właścicieli poprzedniego Windowsa. Zaskoczenie stanowi za to fakt, że do działania OS-a konieczne jest posiadanie karty graficznej wspierającej DirectX 12. Wdrażanie Windowsa 11 wystartuje w okolicach jesieni 2021 roku.
Wymagania sprzętowe Windowsa 11:
- 64-bitowy procesor (dwurdzeniowy) o taktowaniu 1 Ghz
- 64 GB miejsca na dysku
- 4 GB RAM
- UEFI, Secure Boot i TPM 2.0
- Wyświetlacz 9" o rozdzielczości 1366x768 pikseli
- Karta graficzna zgodna z DirectX 12 / WDDM 2
Pokaż / Dodaj komentarze do: Windows 11 oficjalnie. Co oferuje nowy system Microsoftu?