Windows 11 uruchomiony na smartfonie Lumia 950 XL

Windows 11 udostępniono już użytkownikom niejawnego programu testowego Insider. Oprogramowanie Microsoftu dedykowane jest nowym urządzeniom, chociaż jak pokazuje pewien programista system operacyjny zadziała także na sześcioletnim smartfonie. Deweloper Gustave Monce pomyślnie zainstalował "jedenastkę" na Lumia 950 XL, wewnątrz którego znajdziemy ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 810 wspomagany przez 3 GB RAM + 32 domyślnej pamięci na dane. Otrzymał on też 5,7-calowy wyświetlacz a domyślnym OS-em pozostaje Windows 10 Mobile, czyli ostatnia edycja Windows Phone. Mimo iż jest to sprzęt mobilny, to Windows 11 został na nim uruchomiony i działają podstawowe funkcje - nawigacja po systemie, menu Start, ustawienia czy powiadomienia. Płynność ze względu na podzespoły urządzenia pozostawia jednak do życzenia. Mimo wszystko wydaje się, że działa on lepiej niż "dziesiątka" na takim sprzęcie.

Windows 11 został uruchomiony na smartfonie Lumia 950 XL.

Uruchomienie najnowszego oprogramowania giganta z Redmond było możliwe dzięki edycji dedykowanej ARM. Całość należy traktować bardziej jako ciekawostkę i zapewne w przyszłości nie zabraknie osób, które odpalą Win 11 na innych smartfonach. Microsoft potwierdził, że "jedenastka" będzie funkcjonować na komputerach z układami Intel 8. generacji i AMD Zen 2 lub nowszymi, jak również urządzeniach z Qualcomm 7 oraz 8 na pokładzie. Z drugiej strony amerykańska firma nie wyklucza obsługi procesorów Core 7. generacji i Ryzen Zen 1, jednak wcześniej przeprowadzony zostanie test na PC ze wspomnianymi CPU. Wymagania sprzętowe Windowsa 11 od początku wzbudzają wiele emocji i początkowo sądzono, iż największym problemem jest konieczność posiadania TPM w wersji 2.0.

Windows 11 wzbogaci się o różne usprawnienia. Jedna z nich dotyczy aktualizacji, których proces ma być sprawniejszy o 40% względem Windowsa 10. Dodatkowo Windows Update poda nam przybliżony czas instalacji paczek. Miejmy nadzieję, że łatki będą sprawiały mniej problemów niż te dla "dziesiątki", które w większości przypadków potrafią utrudnić lub uniemożliwić działanie urządzeń. Sam Windows 11 nie stanowi rewolucji a pewną ewolucję względem dziesiątej edycji i jest bardziej tym, czym miał być wyrzucony do kosza Windows 10X. Pierwszym narzędziem, które przechodzi duże zmiany jest wbudowany sklep Microsoft Store.