W zeszłym tygodniu Microsoft zapowiedział oficjalnie system Windows 11, który przyniesie poprawę bezpieczeństwa, zmodernizowany interfejs użytkownika, menu Start i sklep Microsoft Store, a także szereg ulepszeń wydajności, optymalizacji dotyku i funkcji skierowanych do graczy. Firmie oberwało się za dość surowe wymagania sprzętowe, które wydają się pozostawiać na lodzie użytkowników korzystających z nieco starszych PC (4-5 lata). Najwięcej emocji budzi konieczność wsparcia dla technologii TPM, co oznacza, że nawet osoby ze stosunkowo sprawnymi komputerami mogą nie być w stanie uruchomić nowego systemu operacyjnego. Na szczęście są i dobre wieści na temat Windowsa 11, w tym nowej funkcjonalności. Jedną z nich jest wsparcie dla dynamicznej częstotliwości odświeżania, które nie było promowane podczas ogłoszenia, ale właśnie potwierdzono, że pojawi się w systemie operacyjnym. Coraz więcej laptopów jest wyposażonych w wyświetlacze o wysokiej częstotliwości odświeżania i to nie tylko stricte gamingowe maszyny, więc pojawienie się takiej opcji na pewno jest zasadne.
Największą korzyścią dynamicznej częstotliwości odświeżania jest oczywiście dłuższa żywotność baterii.
Przedstawicielka Microsoftu, Ana Marta Carvalho, wyjaśnia, że chociaż wyświetlacze laptopów o wysokiej częstotliwości odświeżania sprawiają, że Windows działa znacznie płynniej pod względem animacji, a korzystanie z dotyku i rysików jest bardziej responsywne, to wymaga również więcej mocy. W systemie Windows 10 możemy wybierać między standardowymi częstotliwościami 60 Hz i wszystkimi wartościami, które obsługuje nasz wyświetlacz — 90 Hz, 120 Hz, 144 Hz, 240 Hz, a w niektórych modelach laptopów nawet 300 Hz — ale oznacza to również kompromis w zakresie żywotności baterii. Właśnie dlatego system Windows wprowadzi funkcję znaną już ze smartfonów, czyli obsługę dynamicznej częstotliwości odświeżania, dzięki czemu będzie mógł automatycznie dostosowywać się do tego, co robimy na laptopie. Na przykład przełączy się na 60 Hz, gdy jesteś na baterii i wykonujemy zadania związane z produktywnością, takie jak pisanie dokumentów lub czytanie wiadomości e-mail, a podczas grania, pisania odręcznego lub przewijania płynnie przeskoczy na wyższą częstotliwość odświeżania.
Windows 11 - poznaliśmy prawdopodobną datę premiery
Największą korzyścią jest oczywiście dłuższa żywotność baterii – ale programiści będą musieli dodać obsługę dynamicznej częstotliwości odświeżania w swoich aplikacjach i będziemy potrzebować sterowników graficznych WDDM 3.0. W tym momencie wersja preview systemu Windows 11, która pojawiła się w tym tygodniu dla Insiderów, zapewnia płynniejsze przewijanie w Microsoft Office i płynniejsze pisanie w Microsoft Edge, Whiteboard, Photos, Snip & Sketch, Sticky Notes, To Do i aplikacjach innych firm, takich jak Drawboard PDF, Adobe Acrobat, Adobe Illustrator i Inkodo. Firma współpracuje również z producentami w zakresie niezbędnego wsparcia sterowników. Warto zauważyć, że dynamiczna częstotliwość odświeżania (DRR) to nie to samo, co zmienna częstotliwość odświeżania (VRR), która jest obsługiwana w systemie Windows 10 dla gier. Rodzina produktów Surface firmy Microsoft nie oferuje urządzenia z wyświetlaczem o wysokiej częstotliwości odświeżania, ale wprowadzenie DRR w Windows 11 może być wskazówką, że gigant z Redmond pracuje nad takim sprzętem.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Windows 11 z dynamiczną częstotliwością odświeżania