Windows 11 zepsuł stabilność kart AMD Radeon. Oberwała nie tylko Nvidia

W ostatnich tygodniach użytkownicy kart graficznych śledzili doniesienia o kłopotach z wydajnością spowodowanych przez aktualizacje Windows 11. Najgłośniejsza była sprawa dotycząca Nvidii, która musiała wydać poprawkę sterowników przywracającą utraconą wydajność w grach.

Teraz okazuje się, że nie tylko Nvidia zmagała się z problemami wynikającymi z systemowych aktualizacji. Najnowsze obserwacje wskazują, że grudniowy pakiet aktualizacji bezpieczeństwa mógł przypadkowo rozwiązać część błędów nękających użytkowników kart graficznych AMD.

Serwis OC3D zebrał relacje użytkowników, którzy zauważyli znaczącą poprawę stabilności po instalacji grudniowej aktualizacji KB5070311. Wielu z nich twierdzi, że od miesięcy doświadczało awarii sterowników, zawieszania się kart i nagłych błędów podczas grania w tytuły takie jak Battlefield 6, Arc Raiders czy BO7. Wskazywali także na niestabilną pracę kart Radeon w samej przestrzeni systemu Windows.

Brakuje oficjalnych potwierdzeń ze strony Microsoftu i AMD, ale liczba zgłoszeń sugeruje, że aktualizacja przyniosła zauważalne zmiany. Użytkownicy od początku roku skarżyli się na problemy, które szczególnie mocno dotykały modele z serii RX 9000, choć podobne objawy pojawiały się również wśród posiadaczy kart RX 7000.

Jedyny trop prowadzi do lakonicznej notatki Microsoftu

W dokumentacji aktualizacji KB5070311 znalazła się jedynie wzmianka o wyeliminowanym błędzie powodującym wyświetlanie komunikatu o „nieobsługiwanej karcie graficznej”. Nie ma tam żadnej informacji o poprawkach dotyczących awarii, sterowników ani optymalizacji. Co ciekawe, AMD w opisach najnowszej wersji sterowników Adrenalin 25.12.1 wymienia znane problemy z wybranymi grami i aplikacjami, ale nie wskazuje systemu Windows jako przyczyny. Lista poprawek obejmuje jedynie część najbardziej widocznych usterek.

To rodzi przypuszczenie, że twórcy systemu i producent kart mogli nie być świadomi, że źródło problemów znajduje się w zmianach wprowadzonych przez wcześniejsze aktualizacje Windows 11. Grudniowa łatka mogła więc przypadkiem usunąć błędy, które męczyły użytkowników od miesięcy.

Nvidia przeżyła podobny kryzys miesiąc wcześniej

Sytuacja AMD przypomina wydarzenia sprzed miesiąca, gdy Nvidia musiała reagować na problemy wydajnościowe wywołane październikową aktualizacją Windows 11. Gracze zauważyli wtedy drastyczne spadki liczby klatek na sekundę. Nvidia opublikowała pilną poprawkę sterowników, która w większości przypadków przywróciła wydajność. Podobnie jak teraz w przypadku AMD, problemy wynikały z ingerencji systemu, a nie z błędów w samych kartach graficznych.

Czy grudniowa aktualizacja jest wybawieniem dla użytkowników AMD?

Właściciele kart Radeon powinni zainstalować grudniową aktualizację Windows 11, aby przekonać się, czy problemy ustępują. Aktualizacja i tak trafi na komputery automatycznie, więc większość użytkowników otrzyma ją w najbliższych dniach. Trzeba jednak pamiętać, że ani Microsoft, ani AMD nie potwierdzili oficjalnie poprawy stabilności GPU wynikającej z tej konkretnej aktualizacji. Brak komunikatów sugeruje, że sprawa jest nadal analizowana.

Mimo to wiele wskazuje na to, że grudniowa łatka przynosi widoczną ulgę. Jeśli zgłoszenia użytkowników się potwierdzą, posiadacze kart AMD mogą w końcu zauważyć poprawę stabilności, o którą prosili od ponad roku.