Windows 7 nie będzie otrzymywać już żadnych poprawek bezpieczeństwa. Microsoft przygotował jednak ostatnią poprawkę, która wprowadza zaskakujące zmiany.
Windows 7 to dla wielu osób najlepszy system, jaki wypuścił Microsoft. To 13-letnie oprogramowanie nie otrzymuje już żadnych aktualizacji zabezpieczeń, ale mimo to wciąż jest używane na wielu komputerach - na początku 2022 roku korzystało z niego około 13% użytkowników. Oficjalnie Windows 7 przeszedł w stan EOL w styczniu 2020 roku, jednak przedsiębiorstwa oraz instytucje edukacyjne wciąż mogą pozyskiwać aktualizacje. Dla osób, które uparcie będą trwać przy tej wersji Windowsa, Microsoft przygotował prezent pożegnalny, który ma poprawić bezpieczeństwo systemu.
Windows 7 otrzymał aktualizację wprowadzającą wsparcie dla Secure Boot i UEFI. Microsoft najwyraźniej przygotował pożegnalny prezent dla osób, które nie chcą migrować do Windows 10 lub 11.
Secure Boot używa oprogramowania układowego komputera, aby sprawdzić, czy całe oprogramowanie i sterowniki używane podczas rozruchu są prawidłowo podpisane przez producenta OEM i producenta. W tym momencie jest już zdecydowanie zbyt późno na takie zmiany i właściwie jest to "pudrowanie trupa", jednak dla organizacji, które wciąż jednak odmawiają przejścia na Windows 10 lub 11, może to być kolejny argument, by nie dokonywać migracji.
Pierwsze informacje o aktualizacji pojawiły się na chińskich forach. Użytkownicy narzekali na problemy z UEFI i Secure Boot z powodu nieaktualnych sterowników. Osoby, które uparcie trzymają się systemu Windows 7 muszą pamiętać, że nie będą już otrzymywać żadnych poprawek dla nowych lub istniejących luk w zabezpieczeniach. Wsparcie zakończono również dla Windows 8.1, jednak akurat za tą wersją raczej nikt nie będzie tęsknił.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Windows 7 dostał wsparcie dla UEFI i Secure Boot. Pożegnalny prezent od Microsoftu?