Windows 7 ponownie najpopularniejszym systemem wśród graczy

Co prawda od jakiegoś czasu to Windows 10 był najpopularniejszym systemem operacyjnym wśród graczy (przynajmniej tak wynikało z ich deklaracji w ankietach na platformie Steam), ale właśnie doczekaliśmy się nowego lidera, a raczej powrotu starego.

Przez ostatnie kilka miesięcy nieco już zapomniany Windows 7 powoli zyskiwał na popularności, ale dane z października przyniosły zaskakujące wyniki, ponieważ dość niespodziewanie "Siódemka" zwiększyła swoje udziały z 42,45% do 64,90%, natomiast najnowszy OS Microsoftu zaliczył spadek z 46,97% do 28,81%. Co prawda globalna sytuacja wyglądała nieco inaczej niż w przypadku graczy, ponieważ tu cały czas Windows 7 pozostawał najpopularniejszym systemem giganta z Redmond, ale wynikała to głównie z bardzo dużej bazy przedsiębiorców korzystających z tego OS. Skąd jednak ten nagły powrót graczy do platformy z 2009 roku? Co ciekawe, wyjaśnienie jest dość proste, ponieważ odpowiedź stanowić ma tu jedna gra: PlayerUnknown’s Battlegrounds. A konkretniej jej popularność na chińskim rynku, co w połączeniu z dużą popularnością Windowsa 7 w tym kraju przełożyło się na jego duży wzrost popularności.

Windows 7 znów króluje, ale jego panowanie może być krótkie, ponieważ jest zależne od popularności gry PlayerUnknown’s Battlegrounds w Chinach

Jeśli ktoś miałby wątpliwości co do tej teorii, to wystarczy spojrzeć w statystyki języka w ostatnich ankietach Steam. Te pokazują bowiem wzrost graczy korzystających z uproszczonego chińskiego od 27% do aż 56,37% w tym samym okresie, co wzrost użytkowników Windowsa 7. Warto też podkreślić, że sporo osób wciąż nie ufa "Dziesiątce", jeśli chodzi o szpiegowanie użytkowników, co szczególnie widoczne jest właśnie w Państwie  Środka. Co prawda, Microsoft wypuścił w tym roku specjalną wersję systemu skrojoną pod wymogi władz tego kraju, ale wielu konsumentów wciąż preferuje Windowsa 7. PUBG sprzedało się zaś w ilości 13 mln egzemplarzy na całym świecie, ale dużą część stanowią tu gracze z Chin. Nic więc dziwnego, że ma to przełożenie na statystyki Steam. Sytuacja może się jednak szybką odwrócić, ponieważ PUBG grozi ban w Chinach w związku z przemocą w grze, która "jest sprzeczna z chińskimi wartościami i normami etycznymi".