Chociaż Windows 7 od stycznia 2020 roku przestał być oficjalnie wspierany przez Microsoft, to nadal wiele programów otrzymuje nowe wersje czy aktualizacje bezpieczeństwa. Podobnie jest w przypadku przeglądarki Microsoft Edge dedykowanej bardziej dziesiątej edycji systemu operacyjnego amerykańskiego giganta, ale na siódemce też korzysta z niego pewna grupa użytkowników. Gigant z Redmond zdradził teraz ile jeszcze potrwa wspieranie Edge na Windows 7. Otóż przytoczony system, a także Windows Server 2008 R2 będą dostawać kolejne wydania i wszelkie poprawki dedykowane przeglądarce do 15 lipca 2021 roku więc posiadacze niemłodego już OS-a mają wystarczająco dużo czasu, żeby ewentualnie przestawić się na nowszą dziesiątkę lub skorzystać z usług innej przeglądarki. Co ciekawe na liście nie jest już uwzględniony Windows 10 w kompilacjach: 1507, 1511, 1607 oraz 1703. Ze wsparcia mogą za to cieszyć się użytkownicy Windowsa 10 od wersji 1709 i LTSC, jak również osoby korzystające z Windowsa 8.1 i Windows Server 2012.
Microsoft Edge w wersji na Windows 7 będzie wspierany do 15 lipca 2021 roku.
Microsoft jednocześnie będzie kontynuował wypieranie starszych buildów Windowsa z użycia więc zalecana jest przesiadka na nowsze rozwiązanie i dotyczy to też posiadaczy Windowsa 7. Jednak nie wszyscy decydują się na taką migrację będąc przywiązanym do wcześniejszego oprogramowania. Rzeczone podejście ma jednak dość poważną wadę mianowicie nieobsługiwane systemy są narażone na różnego rodzaju ataki mogące np. wyłudzić nasze dane. Według danych NetMarketShare z Windowsa 7 korzysta 26 procent ludzi i co ciekawe wyprzedza on w tym zestawieniu nowszego, aczkolwiek mniej popularnego Windowsa 8.1, którego zainstalowano na 3 procencie komputerów na świecie. Liderem bez zaskoczenia pozostaje Windows 10 z udziałem na poziomie 57 procent. Warto wspomnieć, że dziesiątka po pięciu latach obecności zdołała dobić do wyczekiwanego przez producenta przebicia miliona instalacji (dokładne dane mówią o 110 mln instalacji). Co ciekawe zaraz po premierze Microsoft musiał obniżyć swoje prognozy, gdyż popularność Windowsa 10 nie szła do góry tak jak oczekiwano.
Sukces odnosi sam Microsoft Edge stając się drugą najpopularniejszą przeglądarką dostępną na rynku. Według NetMarketShare w ubiegłym miesiącu program wybrało 7,6 procent ludzi natomiast słabnący od pewnego czasu Firefox zainstalowano na 7,2 procent urządzeń. W pewnym stopniu rozwiązaniu twórcy Windowsa pomogła przesiadka na silnik Chromium od Google co niegdyś najbardziej krytykowała Mozilla odpowiedzialna za Firefoksa twierdząc, że może to doprowadzić do dominacji narzędzi Google w tym przeglądarki Chrome. Ten ostatni bez wątpienia już znacząco uciekł pozostałej stawce wyścigu posiadając 68,5 procent udziałów w rynku. Microsoft z pewnością cieszy się z pokonania doświadczonego lisa, jakim jest Firefox przez swoją młodą przeglądarkę. Pytanie, czy w najbliższej przyszłości Mozilla zdoła przegonić swojego rywala?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Windows 7 - wsparcie dla Microsoft Edge potrwa do 2021 roku